W Polsce tegoroczne rozgrywki są już zakończone, a więc to dobra okazja, żeby przyjrzeć się temu, co wydarzyło się w zagranicznych odpowiednikach Centralnej Ligi Juniorów U-18.
Od Portugalii po Ukrainę, od Danii po Turcję. Przejrzeliśmy europejskie rozgrywki wzdłuż i wszerz:
Anglia:
Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej na temat systemu rozgrywek w Anglii, odsyłamy do naszej rozmowy z Przemysławem Soczyńskim, koordynatorem skautingu Polskiego Związku Piłki Nożnej w Wielkiej Brytanii. Premier League U-18, czyli odpowiednik naszej CLJ U-18 (jest jeszcze Premier League 2), jest podzielona na dwie grupy: północną oraz południową.
Grupa północna:
Nie spodziewaliśmy się, że to Blackburn Rovers będzie otwierało tabelę, skoro w tej samej lidze występują juniorzy obu Manchesterów czy Liverpoolu. Prawda jest taka, że najzdolniejsi chłopcy grają w pierwszych zespołach albo są wypożyczani do innych seniorskich drużyn, natomiast dobra postawa „Wędrowców” cieszy nas o tyle, że zawodnikiem tego klubu jest George Chmiel, młodzieżowy reprezentant Polski, który jesienią zdobył trzy bramki. A jak w barwach „The Reds” radził sobie Mateusz Musiałowski? On zbiera minuty głównie w Premier League 2.
Grupa południowa:
Na szczycie trzy drużyny (Chelsea, Southampton i Leicester City) z identycznym dorobkiem punktowym. W grupie północnej nie było zespołu, który wyraźnie odstawałby od reszty stawki, za to tutaj taką funkcję pełni Norwich, które zaznało porażki w 10 z 11 rozegranych spotkań.
Austria:
Red Bull Salzburg, jako klub, w którym młodzi zawodnicy odgrywają bardzo ważną rolę, musi mieć zdolnych juniorów starszych. W Jugendliga U-18 występują również: Austria Wiedeń, Rapid Wiedeń, LASK Linz czy Sturm Graz, natomiast trzecią lokatę w rozgrywkach zajmuje nieznane szerszej publiczności… Burgenland.
Chorwacja:
Nie Dinamo Zagrzeb, nie Hajduk Split, nawet nie Rijeka, tylko Lokomotiva Zagrzeb otwiera tabelę w Chrowacji! Różnice w czołówce są jednak po rundzie jesiennej na tyle niewielkie, że wiosną wszystko może się jeszcze zmienić.
Czechy:
Kolejna niespodzianka, bo kto by się spodziewał, że Pardubice mają obecnie „najlepszych” juniorów w Czechach?!
Dania:
Żadna drużyna w Danii nie ma podjazdu do FC København, które wygrało wszystkie swoje spotkania, bardzo dobrze radzi sobie też Brøndby, a na dalszych lokatach stawka jest już zdecydowanie bardziej wyrównana.
Francja:
W każdej z czterech grup Championnat National jest po 14 drużyn.
Grupa A:
Lille czy Lens, czyli czołowe kluby Ligue 1, znajdują się stosunkowo nisko w tabeli, ale na szczęście „honoru” ligi broni Paris Saint-Germain. Co ciekawe, drugą lokatę okupuje Drancy, którego pierwsza drużyna plasuje się w… strefie spadkowej IV ligi.
Grupa B:
RSC Strasbourg i Olympique Lyon – pomiędzy tymi dwoma zespołami zapewne rozstrzygnie się walka o zwycięstwo w grupie B.
Grupa C:
Jeżeli Nantes wygra swój zaległy mecz, zrówna się w tabeli punktami z Le Mans. Szans na awans do dalszej fazy (z każdej grupy wychodzą dalej dwa najlepsze zespoły) nie straciły jeszcze również Brest, Guingamp oraz Bordeaux.
Grupa D:
Najbardziej wyrównana spośród czterech grup, bowiem pierwsze pięć zespołów mieści się w różnicy zaledwie… pięciu oczek. Chociaż tabelę otwiera klub z Ligue 2, na kolejnych lokatach mamy samych przedstawicieli najwyższego szczebla rozgrywkowego we Francji.
Hiszpania:
Hiszpańska División de Honor Juvenil jest podzielona na siedem grup, w których występuje różna liczba drużyn.
Grupa 1:
Na prowadzeniu Celta Vigo, a za nimi Deportivo de La Coruña, które wyeliminowało z UEFA Youth League Pogoń Szczecin.
Grupa 2:
W czołówce znalazły się kluby z La Liga, natomiast dość słabo radzi sobie Real Sociedad, który jest dopiero dziewiąty.
Grupa 3:
Tabelę otwiera FC Barcelona, dalej mamy Espanyol, a skład podium uzupełnia Damm, który również ma siedzibę w stolicy Katalonii.
Grupa 4:
Co słychać na południu kraju? Najlepiej radzą sobie Sevilla, Real Betis i Granada, ale blisko czołówki jest także Malaga.
Grupa 5:
Atletico Madryt w czternastu spotkaniach straciło tylko pięć goli, natomiast najlepszą ofensywę ma… Real.
Grupa 6:
Prawdopodobnie najsłabsza z grup, ponieważ składa się z klubów wyspowych. Jak wyżej, najlepsza defensywa, czyli CD Tenerife otwiera tabelę, za to drużyna z najlepszym atakiem – Las Palmas – jest druga.
Grupa 7:
Valencia z wyraźną przewagą, „Nietoperze” będą raczej nie do doścignięcia.
Holandia:
Coś niemrawo radził sobie jesienią Ajax Amsterdam, który w tabeli jest niżej od: PSV Eindhoven, AZ Alkmaar i Feyenoordu. To niby zaledwie kilka oczek, ale każda z trzech wymienionych ekip ma do rozegrania zaległe spotkanie.
Niemcy:
A-Junioren Bundesliga składa się z trzech grup: północnej, południowej i wschodniej.
Grupa południowa:
Juniorzy starsi Bayernu Monachium mają szczęście, że w pierwszej drużynie regularnie gole strzela Robert Lewandowski, bo inaczej o występach w Młodzieżowej Lidze Mistrzów mogliby jedynie pomarzyć…
Grupa północna:
Hertha Berlin w Bundeslidze gra straszny piach, natomiast w A-Junioren Bundesliga są do tej pory niepokonani.
Grupa 3:
Borussia Dortmund oraz Bayer Leverkusen nie zawodzą. Tego samego nie można powiedzieć o Alemannii Aachen, która przegrała wszystkie swoje dotychczasowe spotkania.
Portugalia:
Porto i Sporting Braga na prowadzeniu w pierwszej, Benfica oraz Sporting CP na prowadzeniu w drugiej grupie, a więc Portugalia jest jednym z nielicznych krajów, w których wyniki pierwszych zespołów przekładają się na rozgrywki juniorów starszych.
Grupa północna:
Grupa południowa:
Szwajcaria:
Byłoby to dziwne, jeżeli klub z „młodymi chłopcami” w nazwie, nie radził sobie w lidze, w której występują… młodzi chłopcy.
Turcja:
„Wielka trójka” ze Stambułu, czyli Besiktas, Galatasaray oraz Fenerbahce prowadzą obecnie w tureckiej lidze juniorów starszych, jednakże sezon jest w dość wczesnej fazie, więc może się to jeszcze zmienić.
Ukraina:
Spodziewaliśmy się na dwóch pierwszych lokatach zobaczyć Dynamo Kijów oraz Szachtar Donieck, w dowolnej konfiguracji, a tu proszę, szansę na wskoczenie na pozycję lidera (w przypadku wygrania dwóch zaległych meczów) ma… lwowski Ruch. Poza wspomnianymi trzema zespołami, w ścisłej czołówce znajduje się też Metalist Charków.
Włochy:
W ostatnich latach rozgrywki włoskiej Primavery były zdominowane przez Atalantę, natomiast w poprzedniej edycji najlepsza okazała się Sampdoria. Jeżeli chodzi o bieżący sezon, zespół z Bergamo radzi sobie słabo, a ekipa z Genui – beznadziejnie.
Fot. Newspix, Soccerway
Obserwuj @Bartek_Lodko
KOMENTARZE DODAJ KOMENTARZ