Co się z nimi stało? Brązowi medaliści EURO U-17

Marcin Dorna, dyrektor sportowy Polskiego Związku Piłki Nożnej, przez ponad dekadę był związany z młodzieżowymi reprezentacjami Polski. W tym czasie wziął udział w dwóch turniejach mistrzowskich. Na EURO U-21 w 2017 roku jego podopieczni zawiedli, natomiast kilka lat wcześniej wraz z kadrą do lat 17 doszedł do półfinałów mistrzostw Starego Kontynentu. Gdzie dzisiaj są ci zawodnicy?

Co się z nimi stało? Brązowi medaliści EURO U-17

Powiedzmy sobie szczerze, że „biało-czerwoni” w XXI wieku dość rzadko pojawiają się na młodzieżowych mistrzostwach. Nie licząc MŚ U-20 i ME U-21, które zorganizowano nad Wisłą, Polacy:

  • od 10 lat nie zagrali na Mistrzostwach Europy do lat 17
  • od 16 lat nie zagrali na Mistrzostwach Europy do lat 19
  • tylko raz awansowali na Mistrzostwa Świata do lat 20
  • tylko raz awansowali na Mistrzostwa Europy do lat 21

Trzeba dodać, że kiedyś wywalczenie awansu na mistrzostwa było zdecydowanie cięższym zadaniem niż obecnie, ponieważ brało w nich udział tylko osiem najlepszych nacji, ale to nie zmienia faktu, że w powyższej statystyce wypadamy wręcz… fatalnie. W pierwszej fazie eliminacji ME U-17 w 2012 roku podopieczni Dorny zajęli 2. lokatę w grupie za Hiszpanią, natomiast w drugiej – wygrali grupę z Czechami, Białorusią oraz Luksemburgiem, co dało im przepustkę do turnieju głównego.

Na mistrzostwach, które rozegrano w Słowenii, zawodnicy z „orzełkiem na piersi” zaprezentowali się naprawdę przyzwoicie. Z rozgrywek wyeliminowali ich dopiero w półfinale (nie rozgrywano meczu o trzecie miejsce) nasi zachodni sąsiedzi, a autorem jedynego trafienia w tamtym spotkaniu był… Leon Goretzka, aktualnie grający w Bayernie Monachium.

A gdzie dziś grają brązowi medaliści tamtej imprezy?

Skład reprezentacji Polski do lat 17 z Mistrzostw Europy w 2012 roku:

Bramkarze:

Oskar Pogorzelec – obecnie golkiper III-ligowej Kotwicy Kołobrzeg. Był podstawowym bramkarzem na rzeczonym turnieju, jako 16-latek trafił do Legii Warszawa, pojechał również na tygodniowe testy do Ajaxu Amsterdam. W zrobieniu większej kariery przeszkodziły mu m.in. warunki fizyczne – ma „zaledwie” 182 centymetry wzrostu. Warto dodać, że Pogorzelec cztery lata temu w Olimpii Gościno występował na pozycji… napastnika, ponieważ, jak sam argumentował, stanie między słupkami przestało sprawiać mu przyjemność. Ma na swoim koncie kilkadziesiąt występów w I lidze

Aleksander Wandzel – musiał zakończyć piłkarską karierę z powodów zdrowotnych. Od pięciu lat jest… prezesem spółki Studi, która odpowiada m.in. za AbstrachujeTV – swego czasu jeden z najpopularniejszych kanałów na polskim YouTube. Wandzel stworzył także własny podcast, był członkiem zarządu koszykarskiej Legii oraz współwłaścicielem drużyny e-sportowej AGO Gaming

Obrońcy:

Patryk Stępiński – jeden z nielicznych, który się przebił. Przez kilka lat występował w Wiśle Płock, zaliczył epizod w Warcie Poznań, natomiast aktualnie jest podstawowym defensorem Widzewa Łódź, z którym walczy o awans do Ekstraklasy

Igor Łasicki – w młodym wieku trafił do Napoli, nawet zadebiutował w Serie A, ale był to dla niego za wysoki poziom, więc najpierw go wypożyczono, a następnie sprzedano do Polski. Nieźle radził sobie w Wiśle Płock, natomiast dużo gorzej wygląda to w Pogoni Szczecin, gdzie od dwóch i pół roku zagrał łącznie w 12 ligowych spotkaniach. Tych meczów byłoby więcej, jednakże z gry na długi czas wyłączyły go zerwane więzadła krzyżowe

Gracjan Horoszkiewicz – kapitan tamtej reprezentacji, uważany za jeden z największych talentów tego rocznika w kraju. Gdzie gra dzisiaj? W piątej lidze niemieckiej…

Konrad Budek – występował w młodzieżowych zespołach Polonii oraz Legii Warszawa, rozegrał niecałe 50 spotkań w I-ligowym Zagłębiu Sosnowiec. Obecnie broni barw III-ligowej Legionovii Legionowo

Sebastian Rudol – rozegrał ponad 100 meczów w Ekstraklasie, natomiast od trzech sezonów gra na jej zapleczu

Sebastian Zieleniecki – grał we Włoszech, Polsce oraz Niemczech, ale najwyżej – w każdym z tych państw – na trzecim szczeblu rozgrywkowym. Teraz próbuje swoich sił w IV-ligowym Kickers Offenbach

Piotr Azikiewicz – wychowanek Zagłębia Lubin, nieźle sobie radził w II-ligowym Górniku Polkowice. W styczniu zeszłego roku trafił do Miedzi Legnica, gdzie najczęściej jest rezerwowym, w trwającym sezonie więcej występów zanotował w rezerwach

Pomocnicy:

Karol Linetty – jedyny zawodnik, który może liczyć na powołania do pierwszej reprezentacji, jeden z dwóch, który w ogóle w niej zadebiutował. Zbliża się do 200 meczów w Serie A

Karol Żwir – dużo o tamtej kadrze Marcina Dorny mówi to, że bycie podstawowym pomocnikiem walczącego o utrzymanie w I lidze Stomilu Olsztyn, wystarcza do tego, żeby znaleźć się w gronie tych, którzy „najlepiej” poradzili sobie w dorosłej piłce

Rafał Włodarczyk – był w juniorach i drugiej drużynie Herthy Berlin, teraz jest w Błoniance Błonie

Adrian Cierpka – w trwającej kampanii wreszcie udało mu się zadebiutować na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w kraju, Kamil Kiereś dał mu szansę w trzech pierwszych meczach sezonu, a następnie Cierpka zdecydował się na wyjazd do Rumunii. Wcześniej przez kilka lat utrzymywał się na I-ligowym poziomie

Napastnicy:

Vincent Rabiega – urodził się w stolicy Niemiec, jednakże grał dla polskich młodzieżówek. Na ME U-17 zdobył bramkę w zremisowanym starciu ze Słowenią. Był w Herthcie Berlin, RB Lipsk czy angielskim Bradford, dziś gra już tylko amatorsko

Dariusz Formella – radził sobie w Lechu Poznań, Pogoni Szczecin, Rakowie Częstochowa czy Arce Gdynia. Kilka lat temu wybrał życie w Stanach Zjednoczonych i grę na zapleczu MLS

Łukasz Żegleń – pięć meczów w Ekstraklasie dla Podbeskidzia Bielsko-Biała, niecałe czterdzieści dla Stali Mielec w II lidze i… to byłoby w zasadzie na tyle, jeżeli chodzi o jego piłkarskie dokonania

Damian Kugiel – nie gra już zawodowo w piłkę

Mariusz Stępiński – błyszczał w Ruchu Chorzów i zadebiutował w reprezentacji, nienajgorzej wyglądał we francuskim Nantes, następnie zdobywał bramki w Serie A oraz Serie B, żeby latem… trafić na Cypr i poniekąd samemu „wyłączyć” się z poważnego grania

***

Losy byłych podopiecznych Marcina Dorny w wielu przypadkach nie potoczyły się najlepiej. Wśród kadrowiczów nie ma ani jednego piłkarza, który mógłby liczyć na regularne występy na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce, ale za to kilku radzi sobie na I-ligowym poziomie. 26-letni Stępiński, czyli bezapelacyjnie numer dwa, jeżeli chodzi o dokonania w seniorskim futbolu, dzisiaj miałby problem, żeby znaleźć się wśród… dziesięciu najlepszych zawodników na swojej pozycji w kraju.

Fot. Newspix, Flashscore