Największe niespodzianki Mistrzostw Europy U-17

Pandemia SARS-CoV-2 spowodowała, że nie odbyły się dwie ostatnie edycje Mistrzostw Europy do lat 17. Kto w przeszłości triumfował w tych rozgrywkach? Czy zdarzały się spore niespodzianki na podium? Gdzie dzisiaj są piłkarze, którzy brali udział w turniejach finałowych?

Największe niespodzianki Mistrzostw Europy U-17

Pod uwagę wzięliśmy mistrzostwa, które rozegrano w tym wieku, a więc od 2001 roku. Kto sprawił największą sensację?

Mistrzostwa Europy U-17:

2003: Austria – 3. miejsce

Jest kilka dyscyplin sportowych, w których Austriacy są naprawdę mocni, natomiast raczej nie należy do nich piłka nożna. Trzeba jednak przyznać, że ich piłka klubowa w ostatnich latach poczyniła spory postęp, w co wkład miał, chociażby rozwój klubu Red Bull Salzburg. Mieszkańcy tego 8-milionowego państwa niemal 20 lat temu mogli cieszyć się z sukcesu kadry do lat 17, która na Mistrzostwach Europy w Portugalii uplasowała się na najniższym szczeblu podium. Austria w meczu o brąz pokonała 1:0 Anglię, zaś w składzie tamtego zespołu znaleźli się m.in. Ronald Giercaliu (14-krotny reprezentant kraju, występował w ŁKS-ie Łódź), Franz Schmier (5-krotny mistrz Austrii) czy Christian Fuchs (zdobył mistrzostwo Anglii z Leicester City).

2005: Turcja – 1. miejsce

Turcy potrafili sprawić sensację nawet na seniorskiej turniejach, czego potwierdzeniem było EURO 2008, za to trzy lata… wcześniej spory sukces osiągnęła najmłodsza reprezentacja, która bierze udział w międzynarodowych mistrzostwach. Co prawda, „Gwiazdy Półksiężyca” przegrali w grupie z Włochami, ale w całych Mistrzostwach Europy okazali się najlepsi. Najlepszym strzelcem rozgrywek został Tevfik Kose – zdobywca sześciu bramek. W składzie z nimi grali też: Onur Kivrak (13-krotny reprezentant Turcji), Aydin Yilman (5-krotny mistrz kraju), Volcan Babacan (36 meczów w seniorskiej reprezentacji), Caner Erkin (przez lata ważna postać reprezentacji Turcji) oraz Nuri Sahin (była gwiazda Borussii Dortmund).

2006: Rosja – 1. miejsce

To był… dość dziwny turniej. Rosjanie rozpoczęli go od wygranej z Węgrami, ale w drugim meczu polegli aż 0:3 w starciu z Hiszpanią. Ostatecznie udało im się wyjść z grupy z drugiego miejsca, w półfinale pokonali reprezentację Niemiec, za to w samym finale – dopiero po rzutach karnych – okazali się lepsi od rówieśników z Czech, którzy sensacyjnie wyeliminowali właśnie Hiszpanię. Warto podkreślić, że póżniej ŻADEN z piłkarzy „Sbornej” nie zrobił większej kariery.

2012: Gruzja (półfinał)

Ostatnie mistrzostwa w tej kategorii wiekowej, w których Polska brała udział, a to dlatego, że… była ich gospodarzem. „Biało-czerwoni” zaprezentowali się z całkiem niezłej strony i awansowali do 1/2 finału, ale jeszcze większą sensacją było znalezienie się na tym etapie Gruzji, która przecież nie ma żadnych większych ani mniejszych piłkarskich tradycji. Co prawda, na samym turnieju wygrali tylko jeden mecz, ale i tak trzeba to uznać za ogromny sukces. Jak potoczyły się dalsze losy Gruzinów? Otar Kakabadze strzela bramki dla Cracovii, Giorgi Aburjania grał w Hiszpanii, Holandii, a teraz w Portugalii, natomiast Giorgi Papunashvili ma na koncie kilkadziesiąt występów w La Liga 2 oraz kilkanaście w seniorskiej reprezentacji.

2014: Szkocja (półfinał)

Szkoci osiem lat temu trafili w grupie na Niemców, którzy triumfowali w tych rozgrywkach w 2009 roku, Portugalię, która ostatni raz okazała się najlepsza w 2003 roku oraz Szwajcarię, mistrzów z 2002 roku, którzy regularnie pojawiali się w turnieju głównym. Co było największym sukcesem Szkocji? Odpadnięcie w fazie grupowej w 2008 roku. Chłopcy z Wysp Brytyjskich pokonali Niemcy oraz Szwajcarię, przegrali 0:1 z Portugalią, za to w półfinale „zebrali oklep” aż 0:5 od Holandii. Który podopieczny Scota Gemmill’ego radzi sobie najlepiej w dorosłym futbolu? Scott Wright jest… rezerwowym Rangersów, co sporo mówi o tym, że reszta chłopaków raczej nie zrobiła wielkich karier.

Fot. Newspix