Pokemony zachęcają dzieci do gry w piłkę? Na czym polega Pokemon Futsal?

Ash Ketchum i jego Pikachu udali się w podróż do… Wielkiej Brytanii, zagadali z angielską federacją piłkarską i teraz ich misją jest zachęcać dzieci do gry w piłkę. W jaki sposób to robią? Na czym polega projekt Pokemon Futsal? Dlaczego w promocję tej inicjatywy zaangażowali się m.in. Raheem Sterling, Tammy Abraham czy Gareth Southgate? Czy PZPN powinien zainteresować się tym projektem i wprowadzić go w Polsce? Dlaczego szkółka piłkarska ULKS Korzenna przemyca wątki ze świata Pokemon do treningów dzieci?

Pokemony zachęcają dzieci do gry w piłkę? Na czym polega Pokemon Futsal?

Czym jest Pokemon Futsal? Raczej nikogo z was to nie zdziwi, ale jest to po prostu połączenie świata Pokemon z grą w piłkę na hali. Dlaczego angielska federacja piłkarska zdecydowała się połączyć siły z kultowym japońskim serialem animowanym? – Pokemon Futsal to ciekawa inicjatywa Federacji Angielskiej, aby zachęcić i wypromować formę piki nożnej, jaką jest gra na hali. Organizują oni wiele imprez pod szyldem Pokemon. Cała akcja jest wspierana przez Pokemon i zgłaszające się kluby dostają w zamian piłki i sprzęt treningowy. Poprzez udział w licznych turniejach fustalowych zawodnicy podnoszą swoje indywidualne umiejętności, poprawiają szybkość reakcji i uczą się nowych zachowań, mając przy tym wielką radochę – tłumaczy nam Piotr Warszawa, wiceprezes akademii Wisły Kraków UK, czyli klubu, który miał okazję uczestniczyć w inicjatywie Pokemon Futsal.

Dzieci biorące udział w projekcie, są ubrane w stroje sygnowane przez Pikachu i mogą poczuć się, jakby byli w Kanto, Johto, Hoenn czy innym regionie, w którym niesamowite przygody mieli Ash Ketchum i jego wierny żółty towarzysz. Młodzi zawodnicy grają piłkami, które wyglądają jak pokeballe, Trenerzy zgłaszając swoje zespoły do rozgrywek Pokémon Futsal Youth Cup, które współorganizowane są przez The FA, otrzymują nie tylko sprzęt sportowy, ale też gadżety i upominki związane z japońskim serialem.

Każda ekipa, która weźmie udział w tym projekcie, otrzymuje dostęp do filmików z poradnikami, jak poprawić daną umiejętność w treningu piłkarskim. W tym celu osoby odpowiedzialne za Pokemon Futsal dodały też specjalne wyzwania, które wiążą się stricte z danym Pokemonem np. kontrola piłki Pikachu czy podania Eevee. Dzieci na zajęciach Pokemon Futsal dążą do tego, żeby opanować daną umiejętność, dajmy na to kontrolę piłki Pikachu, jeśli tego dokonają, to otrzymują nagrodę w postaci karty z serii Pokemon. Podtytułem pierwszych sezonów serialu było zdanie: „złap je wszystkie”. Dlatego też mali piłkarze poprzez swój indywidualny rozwój, kolekcjonują karty i chcą zdobyć je wszystkie!

Kilka dni temu na mediach społecznościowych oficjalnego profilu angielskiej federacji piłki nożnej, pojawił się intrygujący film, gdzie na zajęciach w ramach projektu Pokemon Futsal, pojawił się Gareth Southgate, czyli obecny selekcjoner reprezentacji Anglii. Przekazał dzieciom kilka wskazówek i razem z nimi świetnie się bawił (przynajmniej tak to wyglądało na wideo). – Cenne umiejętności, których szukam w swoim zespole, a można je rozwijać poprzez futsal to: szybsze podejmowanie decyzji, spokój czy dobra kontrola piłki – mówił uczniom Southgate.

Polskie wątki związane z Pokemon Futsal

W Polsce projekt Pokemon Futsal jeszcze nie funkcjonuje, aczkolwiek jest taka szkółka piłkarska, która stara się przemycać wątki z tej kultowej serii do treningów dzieci. Wystarczy tylko, że ktoś zmierzy się z ULKS-em Korzenna, to od razu zauważy, że Pokemony to nieodłączny element klubu z Małopolski. Koszulki mają żółte, a na nich widnieją błyskawice, które jednoznacznie kojarzą się z japońską bajką. Skąd pomysł na to, żeby tak urozmaicić stroje? Jak zareagowali na to postronni obserwatorzy?

– Gdy chciałem pewne rzeczy z projektu Pokemon Futsal przełożyć na warunki naszego klubu, to wiele osób patrzyło na mnie jak na wariata… Sporo osób dorosłych wstydzi się tego, że nadal ich zajawką są seriale animowane. Mam 33 lata i mogę z pełnym przekonaniem powiedzieć, że jestem fanem serii Pokemon i dzięki niej wiele się nauczyłem. Ta bajka niesie za sobą sporo wartości, a wprowadzanie jej elementów do treningów piłki nożnej czy turniejów, jest świetnym urozmaiceniem – mówi trener dzieci, a zarazem prezes klubu ULKS Korzenna, Albert Szczerba.

ULKS Korzenna

Koszulki to jedna z najbardziej charakterystycznych rzeczy ULKS-u Korzenna, za którą odpowiada prezes klubu, z zamiłowania grafik. To on zaprojektował te stroje. Jak nas zapewnia, ma dużo więcej ciekawych pomysłów związanych z Pokemonami i szkółką piłkarską, ale brakuje mu jeszcze odwagi i takiego przekonania, że większość osób odbierze pozytywnie jego zamiary. – Hamują mnie komentarze: „Albert, ale siara z tymi Pokemonami, nie róbmy tego”. Mógłbym zrobić coś więcej i na większą skalę, ale nie chcę być tym pierwszym. Byłbym ogromnie szczęśliwy, gdyby projekt Pokemon Futsal zaczął funkcjonować w naszym kraju. Od razu zgłosiłbym drużyny do rozgrywek – podkreśla.

Seria Pokemon ma ponad 25 lat. Czy dzieci dalej oglądają tę bajkę? Jak to wygląda w Korzennej? – Kolejne pokolenia wychowują się na serii Pokemon. Widzę po dzieciach, że grają w Pokemon Go. Chodzą i łapią Pokemony. Ta aplikacja to jest fantastyczna rzecz, bo powoduje, że dzieci aktywnie spędzają czas, przy tym świetnie się bawią. Idealne połączenie. Marzy mi się, żeby Pokemon Futsal było też w Polsce, bo to przyniesie same korzyści. Świetna oprawa, kapitalne nagrody i zabawa osadzona w świecie Pokemon – uważa Szczerba.

Jednak jest też polska szkółka, która miała okazję uczestniczyć w Pokemon Futsal, a jest nią Akademia Wisły Kraków, która działa nie tylko w Polsce, ale i w Wielkiej Brytanii. Jakie są plusy tej inicjatywy? –  Zaletami są na pewno inny rodzaj gry, który w UK nie był do tej pory zbyt popularny. Pokemon Futsal pozwala rozwinąć indywidualne umiejętności zawodników i szybkość w podejmowaniu decyzji. Wielcy piłkarze jak Ronaldinho czy Neymar zaczynali, grając w Futsal i często wspominają, jak wiele ta forma gry im pomogła w rozwoju. Świetną rzeczą jest też to, że, co roku organizowany jest duży turniej, gdzie mogą spotkać się najlepsze drużyny zrzeszone w Pokemon Futsal – mówi nam Piotr Warszawa.

Czy „Wiślacy” zauważyli jakieś wady tego programu? – W Wielkiej Brytanii młodzi zawodnicy, dzięki sprzyjającym warunkom pogodowym, grają cały rok (również zimą) na zewnątrz i przez to mało jest dostępnych hal sportowych – podkreśla. Czy PZPN powinien pomyśleć o wprowadzeniu tego projektu w Polsce? – Oczywiście tego typu inicjatywa jest jak najbardziej na TAK. Każda dodatkowa forma promowania piki nożnej wśród młodych osób oraz kolejna opcja dla klubów i akademii na pewno mogłaby przynieść wiele radości i możliwości rozwoju – uważa wiceprezes Wisły Kraków UK.

Prezesie Cezary Kulesza apelujemy – zostań trenerem Pokemon!

Pokemony są w stanie zachęcić dzieci do gry w piłkę i rozwijania swoich indywidualnych umiejętności? Pewnie, że tak, jak każda inna bajka, którą kochają dzieci. Nauczycielki z angielskich szkół wypowiadały się, że u nich uczniowie w wieku 10-11 lat szaleją za Pokemonami. Są zachwycone zajęciami, świetnie się bawią i są podekscytowane, gdy pojawi się u nich specjalny gość tj. Gareth Southgate czy… maskotka Pikachu.

Doszły do nas słuchy, że za tym projektem nie stoi tylko dobry PR, ale i przede wszystkim rozwój indywidualny małych dzieci, które uwielbiają Pokemony i dzięki nim łapią zajawkę na piłkę nożną. Na zajęciach jest dużo małych gier, współpracy z partnerem i zabaw ruchowych. Pod względem szkoleniowym wygląda to bardzo obiecująco i rozwojowo.

Czy taki projekt wypaliłby w Polsce? Warto, żeby PZPN zainteresował się tym tematem i spróbował nawiązać współpracę z firmą Pokemon? Oczywiście, należałoby wybadać rynek i zobaczyć, czy jest zapotrzebowanie na taki projekt, ale na pewno byłoby to coś, co wywołałoby na początku ogromne zainteresowanie. Tego jesteśmy pewni. Skąd?

Dlatego, że w Polsce sprawdza się projekt UEFA Playmakers, który został stworzony przy współpracy UEFY z Disneyem. Tylko, że ten jest skierowany stricte dla dziewczynek. One są odbiorcami docelowymi tej inicjatywy. Wkraczają w świat „Iniemamocnych” czy „Krainy Lodu” i dzięki postaciom z tych filmów, mają pierwszą styczność z piłką. Trenerzy i animatorzy poprzez opowieść ruchową starają się zarazić pasją do futbolu małe dziewczynki.

Pokemon Futsal idzie bardziej do przodu, bo dla nich nie jest najważniejsze zapoznanie dziecka z piłką, a wpływ na jego rozwój. Bo jest to dodatkowa motywacja do poprawiania swoich umiejętności piłkarskich poprzez dobrą zabawę osadzoną w świecie Pokemon, gdzie występuje również sportowa rywalizacja. Łączenie przyjemnego z pożytecznym. Co wy sądzicie na ten temat? Jesteście sceptyczni wobec tego projektu? Czy z chęcią wzięlibyście w nim udział jako trenerzy, rodzice, jeśli byłaby taka możliwość?

ARKADIUSZ DOBRUCHOWSKI

Fot. Newspix oraz ULKS Korzenna/Facebook