Tym razem przed naszą tablicą stanął wychowanek Unii Swarzędz, który jest podporą defensywy Warty Poznań w Centralnej Lidze Juniorów U-18. Czego dowiedzieliśmy o zawodniku „Zielonych”? Czy bezproblemowo poradził sobie z naszymi pytaniami?
Jeśli nie wiecie, na czym polega seria „Wywołany do tablicy” to zachęcamy najpierw zerknąć na pierwszy odcinek pierwszego z Damianem Kołtańskim, gdzie szczegółowo wyjaśniliśmy, o co chodzi w naszej zabawie.
Aleksander Kultys (ur. 2004) to wychowanek Unii Swarzędz. Do Warty Poznań trafił w 2016 roku. Na boisku oglądamy go na środku obrony. W tym sezonie CLJ U-18 zagrał w 16. spotkaniach i strzelił dwie bramki. Miał już okazję trenować z pierwszym zespołem „Zielonych”, ale nie ma jeszcze na swoim koncie debiutu w Ekstraklasie.
Wiecie już, kim jest Aleksander to teraz czas na ankietę: “Kultys, do tablicy!”
Jestem utalentowany czy ciężko pracuję?
– Ciężko pracuję.
Jestem w tym miejscu, którym jestem, w głównej mierze dzięki…?
– Mojej ciężkiej pracy.
Piłka nożna to dla mnie jeszcze hobby czy już zawód?
– Zawód.
Moment, w którym pierwszy raz pomyślałem o tym, żeby skończyć grać w piłkę to?
– Nie miałem takiego momentu.
Nauka – skupiam na nią sporą uwagę, bo trzeba mieć alternatywę w życiu? Czy w 100% jestem nastawiony na to, żeby zostać profesjonalnym piłkarzem?
– Nie sporą uwagę, ale jest ważna.
Uprawiam/nie uprawiam inne sporty, bo…
– Uprawiam, aby rozwinąć swoje ciało na różnych płaszczyznach.
Moja największa piłkarska zaleta?
– Gra wślizgiem.
Nad czym muszę jeszcze popracować?
– Nad słabszą nogą.
Rytuały przedmeczowe – mam takie, bo pomagają mi dobrze przygotować się do meczu? Nie mam, bo uważam, że to nic nie daje?
– Zawsze słucham muzyki przed meczami, aby się skoncentrować.
Dieta sportowca. Przestrzegam ją restrykcyjnie czy w każdym tygodniu znajduję miejsce na cheat day?
– W każdym tygodniu znajduje miejsce na cheat day.
Oglądam wiele meczów w weekend, bo lubię podglądać klasowych zawodników na mojej pozycji? Wolę obejrzeć jakiś film na Netfliksie lub przeczytać książkę, bo na co dzień jestem przesycony piłką nożną
– Wolę obejrzeć film na Netfliksie lub przeczytać książkę.
Mam dwie opcje na wieczór: dodatkowy trening indywidualny i wyjście na randkę z dziewczyną, wybieram…
– Trzeba wiedzieć, kiedy jest czas na pracę, a kiedy na odpoczynek.
Oferta z renomowanej europejskiej akademii – odrzucam czy od razu pakuję manatki i udaję się na lotnisko?
– Od razu pakuję manatki i udaję nie na lotnisko.
Na boisku wzoruję się na…?
– Cesar Azpilicueta.
Turniej dziecięcy / młodzieżowy, który mocno utkwił mi w pamięci?
– Mistrzostwa Polski Kadr Wojewódzkich.
Pierwsze wspomnienie, jakie przychodzi mi do głowy związane z Turniejem “Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku”?
– Nie brałem udziału w Turnieju Tymbarku.
Zazwyczaj szybko odpadaliśmy czy zgarniałem wszelkie statuetki?
– Zgarniałem statuetki.
Ulubiony smak Tymbarka?
– Malina-mięta.
CLJ to idealne miejsce do rozwoju dla piłkarza?
– Tak.
CLJ U-19 – za czy przeciw?
– Jestem za.
Gdyby to ode mnie zależało, w tym wieku wolałbym grać na niższym poziomie seniorskim niż CLJ U-18.
– Nie.
Gdybym mógł wybrać między: mistrzostwem z moją drużyną w CLJ a powołaniem do młodzieżowej reprezentacji Polski, wybrałbym…
– Mistrzostwo CLJ.
Najlepszy piłkarz obecnie grający w CLJ?
– Jakub Burkowski (Jagiellonia Białystok).
Która drużyna, oprócz mojej, ma największe szanse na to, żeby zostać mistrzem Polski CLJ U-18 sezonu 2021/22?
– Pogoń Szczecin.
Czy mecze Centralnej Ligi Juniorów są ciekawsze do oglądania pod względem widowiska, nie umiejętności, od meczów polskiej Ekstraklasy?
– Tak.
CLJ dla mnie to…
– Możliwość pokazania siebie.
Cristiano Ronaldo czy Leo Messi?
– Cristiano Ronaldo.
Mięśnie jak Adama Traore czy Sebastian Szymański?
– Adama Traore.
Rzuty karne jak Robert Lewandowski czy Jorginho?
– Robert Lewandowski.
Fryzura i zarost jak Bartłomiej Drągowski czy Michał Pazdan?
– Bartłomiej Drągowski
Superliga – za czy przeciw?
– Przeciw.
Moje cele indywidualne na ten sezon to…
– Komplet minut.
Model kariery jak Łukasz Gikiewicz, czyli podróżowanie po całym świecie, słońce, plaża i granie w piłkę nożną w egzotycznych ligach za bardzo dobre pieniądze? Czy model jak Rafał Gikiewicz, czyli sukcesywna praca, małymi krokami do celu, przez niższe ligi i sezony bez minuty grania do zostania jednym z najlepszych piłkarzy na swojej pozycji w lidze z TOP5?
– Model kariery jak Łukasz Gikiewicz.
Za pięć lat widzę siebie w…
– W zagranicznym zespole.
Moje największe piłkarskie marzenie to…
– Wygrać Euro.
KOMENTARZE DODAJ KOMENTARZ