„Niektóre mecze CLJ pod względem widowiska są dużo ciekawsze niż mecze Ekstraklasy” – mówi nam Iwo Świerkot, zawodnik akademii Górnika Zabrze. Jakich innych odpowiedzi udzielił młody zawodnik, stojąc przed naszą tablicą?

Wywołany do tablicy #65: Iwo Świerkot

Jeśli nie wiecie, na czym polega seria „Wywołany do tablicy” to zachęcamy najpierw zerknąć na pierwszy odcinek z Damianem Kołtańskim, gdzie szczegółowo wyjaśniliśmy, o co chodzi w naszej zabawie.

Iwo Świerkot (ur. 2004) to wychowanek AP Sparty Zabrze. Przed trafieniem do Górnika, występował jeszcze w Ruchu Radzionków i GKS-ie Katowice. Latem 2019 roku przeniósł się do Akademii. W sezonie 2021/22 oglądaliśmy go głównie w CLJ U-18 w środku pola.

Wiecie już, kim jest Iwo to teraz czas na ankietę: “Świerkot, do tablicy!”

Jestem utalentowany czy ciężko pracuję?

– Jestem utalentowany, ale też ciężko pracuję.

Jestem w tym miejscu, którym jestem, w głównej mierze dzięki…?

– Wsparciu rodziców i ciężkiej pracy.

Piłka nożna to dla mnie jeszcze hobby czy już zawód?

– Na razie hobby, ale mam nadzieję, że w przyszłości zawód.

Moment, w którym pierwszy raz pomyślałem o tym, żeby skończyć grać w piłkę to?

– Kiedy złamałem nogę.

Nauka – skupiam na nią sporą uwagę, bo trzeba mieć alternatywę w życiu? Czy w 100% jestem nastawiony na to, żeby zostać profesjonalnym piłkarzem?

– Skupiam się na piłce, ale nauka też jest ważna.

Uprawiam/nie uprawiam inne sporty, bo… 

– Nie uprawiam innych sportów.

Moja największa piłkarska zaleta?

– Technika.

Nad czym muszę jeszcze popracować?

– Nad motoryką i siłą.

Rytuały przedmeczowe – mam takie, bo pomagają mi dobrze przygotować się do meczu? Nie mam, bo uważam, że to nic nie daje?

– Nie mam.

Dieta sportowca. Przestrzegam ją restrykcyjnie czy w każdym tygodniu znajduję miejsce na cheat day?

– Staram się przestrzegać, ale znajduję miejsce na chaet day.

Oglądam wiele meczów w weekend, bo lubię podglądać klasowych zawodników na mojej pozycji? Wolę obejrzeć jakiś film na Netfliksie lub przeczytać książkę, bo na co dzień jestem przesycony piłką nożną

– Lubię oglądać mecze, ale też często oglądam Netfliksa.

Mam dwie opcje na wieczór: dodatkowy trening indywidualny i wyjście na randkę z dziewczyną, wybieram…

– Dodatkowy trening.

Oferta z renomowanej europejskiej akademii – odrzucam czy od razu pakuję manatki i udaję się na lotnisko?

– Pakuję się i udaję na lotnisko.

Na boisku wzoruję się na…?

– Luce Modriciu.

Turniej dziecięcy / młodzieżowy, który mocno utkwił mi w pamięci?

– Nie mam jednego szczególnego, wszystkie turnieje dobrze wspominam.

Pierwsze wspomnienie, jakie przychodzi mi do głowy związane z Turniejem “Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku”?

– Nie brałem nigdy udziału w tym turnieju.

Zazwyczaj szybko odpadaliśmy czy zgarniałem wszelkie statuetki?

– Różnie bywało, czasami wygrywaliśmy turnieje i zgarnialiśmy wszystkie statuetki, a czasami szybko odpadaliśmy.

Ulubiony smak Tymbarka?

– Jabłko-arbuz.

CLJ to idealne miejsce do rozwoju dla piłkarza?

– Tak.

CLJ U-19 – za czy przeciw?

– Za.

Gdyby to ode mnie zależało, w tym wieku wolałbym grać na niższym poziomie seniorskim niż CLJ U-18.

– CLJ U-18.

Gdybym mógł wybrać między: mistrzostwem z moją drużyną w CLJ a powołaniem do młodzieżowej reprezentacji Polski, wybrałbym…

– Wydaje mi się, że wolałbym wygrać CLJ, ale fajnie, jakby wiązało się to z powołaniem do reprezentacji.

Najlepszy piłkarz obecnie grający w CLJ?

– Mikołaj Mekler.

Czy mecze Centralnej Ligi Juniorów są ciekawsze do oglądania pod względem widowiska, nie umiejętności, od meczów polskiej Ekstraklasy?

– Niektóre mecze pod względem widowiska są dużo ciekawsze niż mecze Ekstraklasy.

CLJ dla mnie to…

– Idealne miejsce do rozwoju.

Cristiano Ronaldo czy Leo Messi?

– Cristiano Ronaldo.

Mięśnie jak Adama Traore czy Sebastian Szymański?

– Sebastian Szymański.

Rzuty karne jak Robert Lewandowski czy Jorginho?

– Robert Lewandowski.

Fryzura i zarost jak Bartłomiej Drągowski czy Michał Pazdan?

– Bartłomiej Drągowski.

Superliga – za czy przeciw?

– Przeciw.

Model kariery jak Łukasz Gikiewicz, czyli podróżowanie po całym świecie, słońce, plaża i granie w piłkę nożną w egzotycznych ligach za bardzo dobre pieniądze? Czy model jak Rafał Gikiewicz, czyli sukcesywna praca, małymi krokami do celu, przez niższe ligi i sezony bez minuty grania do zostania jednym z najlepszych piłkarzy na swojej pozycji w lidze z TOP5?

– Model kariery jak Rafał Gikiewicz.

Za pięć lat widzę siebie w…

– W jakiejś lidze na zachodzie.

Moje największe piłkarskie marzenie to…

– Zagranie w reprezentacji Polsk.

Fot. archiwum prywatne Iwo Świerkota