„Niektóre mecze CLJ pod względem widowiska są dużo ciekawsze niż mecze Ekstraklasy” – mówi nam Iwo Świerkot, zawodnik akademii Górnika Zabrze. Jakich innych odpowiedzi udzielił młody zawodnik, stojąc przed naszą tablicą?
Jeśli nie wiecie, na czym polega seria „Wywołany do tablicy” to zachęcamy najpierw zerknąć na pierwszy odcinek z Damianem Kołtańskim, gdzie szczegółowo wyjaśniliśmy, o co chodzi w naszej zabawie.
Iwo Świerkot (ur. 2004) to wychowanek AP Sparty Zabrze. Przed trafieniem do Górnika, występował jeszcze w Ruchu Radzionków i GKS-ie Katowice. Latem 2019 roku przeniósł się do Akademii. W sezonie 2021/22 oglądaliśmy go głównie w CLJ U-18 w środku pola.
Wiecie już, kim jest Iwo to teraz czas na ankietę: “Świerkot, do tablicy!”
Jestem utalentowany czy ciężko pracuję?
– Jestem utalentowany, ale też ciężko pracuję.
Jestem w tym miejscu, którym jestem, w głównej mierze dzięki…?
– Wsparciu rodziców i ciężkiej pracy.
Piłka nożna to dla mnie jeszcze hobby czy już zawód?
– Na razie hobby, ale mam nadzieję, że w przyszłości zawód.
Moment, w którym pierwszy raz pomyślałem o tym, żeby skończyć grać w piłkę to?
– Kiedy złamałem nogę.
Nauka – skupiam na nią sporą uwagę, bo trzeba mieć alternatywę w życiu? Czy w 100% jestem nastawiony na to, żeby zostać profesjonalnym piłkarzem?
– Skupiam się na piłce, ale nauka też jest ważna.
Uprawiam/nie uprawiam inne sporty, bo…
– Nie uprawiam innych sportów.
Moja największa piłkarska zaleta?
– Technika.
Nad czym muszę jeszcze popracować?
– Nad motoryką i siłą.
Rytuały przedmeczowe – mam takie, bo pomagają mi dobrze przygotować się do meczu? Nie mam, bo uważam, że to nic nie daje?
– Nie mam.
Dieta sportowca. Przestrzegam ją restrykcyjnie czy w każdym tygodniu znajduję miejsce na cheat day?
– Staram się przestrzegać, ale znajduję miejsce na chaet day.
Oglądam wiele meczów w weekend, bo lubię podglądać klasowych zawodników na mojej pozycji? Wolę obejrzeć jakiś film na Netfliksie lub przeczytać książkę, bo na co dzień jestem przesycony piłką nożną
– Lubię oglądać mecze, ale też często oglądam Netfliksa.
Mam dwie opcje na wieczór: dodatkowy trening indywidualny i wyjście na randkę z dziewczyną, wybieram…
– Dodatkowy trening.
Oferta z renomowanej europejskiej akademii – odrzucam czy od razu pakuję manatki i udaję się na lotnisko?
– Pakuję się i udaję na lotnisko.
Na boisku wzoruję się na…?
– Luce Modriciu.
Turniej dziecięcy / młodzieżowy, który mocno utkwił mi w pamięci?
– Nie mam jednego szczególnego, wszystkie turnieje dobrze wspominam.
Pierwsze wspomnienie, jakie przychodzi mi do głowy związane z Turniejem “Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku”?
– Nie brałem nigdy udziału w tym turnieju.
Zazwyczaj szybko odpadaliśmy czy zgarniałem wszelkie statuetki?
– Różnie bywało, czasami wygrywaliśmy turnieje i zgarnialiśmy wszystkie statuetki, a czasami szybko odpadaliśmy.
Ulubiony smak Tymbarka?
– Jabłko-arbuz.
CLJ to idealne miejsce do rozwoju dla piłkarza?
– Tak.
CLJ U-19 – za czy przeciw?
– Za.
Gdyby to ode mnie zależało, w tym wieku wolałbym grać na niższym poziomie seniorskim niż CLJ U-18.
– CLJ U-18.
Gdybym mógł wybrać między: mistrzostwem z moją drużyną w CLJ a powołaniem do młodzieżowej reprezentacji Polski, wybrałbym…
– Wydaje mi się, że wolałbym wygrać CLJ, ale fajnie, jakby wiązało się to z powołaniem do reprezentacji.
Najlepszy piłkarz obecnie grający w CLJ?
– Mikołaj Mekler.
Czy mecze Centralnej Ligi Juniorów są ciekawsze do oglądania pod względem widowiska, nie umiejętności, od meczów polskiej Ekstraklasy?
– Niektóre mecze pod względem widowiska są dużo ciekawsze niż mecze Ekstraklasy.
CLJ dla mnie to…
– Idealne miejsce do rozwoju.
Cristiano Ronaldo czy Leo Messi?
– Cristiano Ronaldo.
Mięśnie jak Adama Traore czy Sebastian Szymański?
– Sebastian Szymański.
Rzuty karne jak Robert Lewandowski czy Jorginho?
– Robert Lewandowski.
Fryzura i zarost jak Bartłomiej Drągowski czy Michał Pazdan?
– Bartłomiej Drągowski.
Superliga – za czy przeciw?
– Przeciw.
Model kariery jak Łukasz Gikiewicz, czyli podróżowanie po całym świecie, słońce, plaża i granie w piłkę nożną w egzotycznych ligach za bardzo dobre pieniądze? Czy model jak Rafał Gikiewicz, czyli sukcesywna praca, małymi krokami do celu, przez niższe ligi i sezony bez minuty grania do zostania jednym z najlepszych piłkarzy na swojej pozycji w lidze z TOP5?
– Model kariery jak Rafał Gikiewicz.
Za pięć lat widzę siebie w…
– W jakiejś lidze na zachodzie.
Moje największe piłkarskie marzenie to…
– Zagranie w reprezentacji Polsk.
KOMENTARZE DODAJ KOMENTARZ