W przeszłości był królem strzelców Centralnej Ligi Juniorów U-15, a teraz zdobywa bramki w zespole juniorów starszych. W ankiecie „Wywołany do tablicy” wziął udział Mateusz Głowiński z Rakowa Częstochowa.
Jeżeli po raz pierwszy stykasz się z tą serią, zachęcamy najpierw zerknąć na inaugurujący odcinek „Wywołanego do tablicy” z Damianem Kołtańskim, gdzie szczegółowo wyjaśniliśmy zasady naszej zabawy.
Mateusz Głowiński (ur. 2006) – typowa dziewiątka, jak sam uważa, jego największą atutym jest bramkostrzelność. „Najbardziej bym podkreślił jego osobowość, która ma wyjątkowo prawy i szlachetny charakter. Jest bardzo pracowity. I pewnie nie wydarzyło by się nic podobnego w życiu Mateusza, gdyby nie mądra, rozsądna postawa wychowawcza rodziców” – wypowiadał się na jego temat Marek Śledź, były dyrektor Akademii Rakowa Częstochowa.
Wiecie już, kim jest Mateusz, to teraz czas na ankietę: “Głowiński, do tablicy!”
Mój pierwszy klub?
– GKS Wikielec.
Trener/trenerzy, którym najwięcej zawdzięczam?
– Rafał Starzyński, ale każdemu trenerowi bardzo dużo zawdzięczam.
W dzieciństwie wszyscy wróżyli mi piłkarską karierę czy rówieśnicy byli lepsi ode mnie?
– Zawsze grałem ze starszymi i poziom się wyrównywał.
Piłka nożna – jeszcze hobby czy już zawód?
– Zawód, a przede wszystkim pasja.
Nauka – jest ważna i się do niej przykładam czy liczy się tylko i wyłącznie futbol?
– Na pierwszym miejscu jest futbol, później nauka.
Uprawiam/nie uprawiam innych sportów, bo…?
– Jeżeli mam czas, uprawiam inne dyscypliny sportowe. Najczęściej, gdy wracam do domu.
Moja największa piłkarska zaleta?
– Bramkostrzelność.
Nad czym muszę jeszcze popracować?
– Techniką, grą lewą nogą i siłą mentalną.
Dieta sportowca – ściśle jej przestrzegam czy pozwalam sobie na cheat day?
– Ściśle jej przestrzegam.
Liga/drużyna, którą najczęściej oglądam w telewizji?
– Chelsea.
Mecz ze stadionu, który wspominam najlepiej?
– Real Madryt vs Fiorentina na Stadionie Narodowym, ponieważ mogłem zobaczyć na żywo Cristiano Ronaldo.
Jaki był przełomowy moment w mojej karierze?
– Pierwsze powołanie na AMO oraz otrzymanie opaski kapitańskiej w kadrze województwa warmińsko-mazurskiego.
Mój mecz, po którym byłem załamany?
– Nie miałem takiego meczu.
Urazy – omijają mnie czy mam nadzieję, że najgorsze już za mną?
– Omijają mnie.
Dodatkowy trening indywidualny czy wyjście na randkę z dziewczyną?
– Dodatkowy trening z… dziewczyną.
Oferta z renomowanej akademii – odrzucam czy od razu pakuję manatki i udaje się na lotnisko?
– Pakuję manatki i ruszam na lotnisko.
Na boisku wzoruję się na…?
– Cristiano Ronaldo.
Turniej dziecięcy/młodzieżowy, który mocno utkwił mi w pamięci?
– Turniej halowy w Lidzbarku Warmińskim, gdy grając jako obrońca, otrzymałem pierwszą statuetkę dla króla strzelców w życiu.
Pierwsze wspomnienie z Turniejem „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku”?
– Nie brałem udziału w tej inicjatywie.
Moja drużyna szybko odpadała czy zazwyczaj byliśmy najlepsi?
– W województwie nie było lepszych od nas.
Ulubiony smak soku Tymbark?
– Jabłko-mięta.
Czy Centralna Liga Juniorów U-19 jest idealnym miejscem dla rozwoju dla piłkarza? Gdyby to ode mnie zależało, wolałbym w tym wieku grać na niższym poziomie seniorskim czy w CLJ U-19?
– Wolałbym grać w Centralnej Lidze Juniorów.
Mistrzostwo z moją drużyną w CLJ U-19 czy powołanie do młodzieżowej reprezentacji Polski?
– Mistrzostwo.
Najlepszy piłkarz, który gra obecnie w Centralnej Lidze Juniorów U-19?
– Każdy zawodnik Rakowa Częstochowa ze mną na czele.
Śledzę spotkania/wyniki całej ligi czy koncentruję się tylko na najbliższym rywalu?
– Śledzę całą ligę.
FC Barcelona czy Real Madryt?
– Real Madryt.
Manchester United czy Manchester City?
– Manchester United.
Inter Mediolan czy AC Milan?
– AC Milan.
Ulubiony polski piłkarz?
– Robert Lewandowski.
Wolałbym zostać MVP CLJ U-19, ale moja drużyna spadłaby z ligi czy zdobyć mistrzostwo, ale być głównie rezerwowym?
– Wolałbym zdobyć mistrzostwo, a MVP byłbym nawet z ławki.
Wolałbym mieć posturę jak Adama Traore czy Sebastian Szymański?
– Adama Traore.
Gdybym mógł wybrać, to wolałbym grać w egzotycznej lidze za dobre pieniądze czy w przeciętnej europejskiej za dużo mniejsze wynagrodzenie?
– W egzotycznej lidze za dobre pieniądze.
Być w mediach jak Tymoteusz Puchacz czy Jakub Moder?
– Jak Mateusz Głowiński.
Za pięć lat widzę się w…?
– Na liście nominowanych do nagrody Golden Boy.
Moje największe piłkarskie marzenie?
– Zostanie legendą londyńskiej Chelsea.
Fot. Newspix
Obserwuj @Bartek_Lodko
KOMENTARZE DODAJ KOMENTARZ