Szkolił się w FASE Szczecin czy SPAL, w poprzednim sezonie był wypożyczony do Akademii Lechii Gdańsk, a we wrześniu klub z Pomorza zdecydował się na jego wykup. W serii „Wywołany do tablicy” wystąpił Oskar Klessa.
Jeżeli po raz pierwszy stykasz się z tą serią, zachęcamy najpierw zerknąć na inaugurujący odcinek „Wywołanego do tablicy” z Damianem Kołtańskim, gdzie szczegółowo wyjaśniliśmy zasady naszej zabawy.
Oskar Klessa (ur. 2004) – wychowanek FASE Szczecin, który swoją piłkarską karierę rozpoczął w Amice Wronki. W 2020 roku trafił do włoskiego SPAL, z którego po sześciu miesiącach wrócił do kraju. Największymi atutami młodego obrońcy są fizyczność oraz gra w powietrzu.
Wiecie już, kim jest Oskar, to teraz czas na ankietę: “Klessa, do tablicy!”
Mój pierwszy klub?
– Amica Wronki.
Trener/trenerzy, którym najwięcej zawdzięczam?
– Michał Dolata i Sławomir Kłos.
W dzieciństwie wszyscy wróżyli mi piłkarską karierę czy rówieśnicy byli lepsi ode mnie?
– Wszyscy wróżyli mi piłkarską karierę.
Piłka nożna – jeszcze hobby czy już zawód?
– Zawód, a co najważniejsze – pasja.
Nauka – jest ważna i się do niej przykładam czy liczy się tylko i wyłącznie futbol?
– Skupiam się na futbolu, ale nauka też jest ważna.
Uprawiam/nie uprawiam innych sportów, bo…?
– W wolnym czasie uprawiam wiele różnych sportów.
Moja największa piłkarska zaleta?
– Fizyczność i gra w powietrzu.
Nad czym muszę jeszcze popracować?
– Nad grą prawą nogą oraz lepszym skanowaniem boiska.
Dieta sportowca – ściśle jej przestrzegam czy pozwalam sobie na cheat day?
– Pozwalam sobie na luźniejsze dni.
Liga/drużyna, którą najczęściej oglądam w telewizji?
– Premier League, Manchester United.
Mecz ze stadionu, który wspominam najlepiej?
– Wszystkie wspominam równie dobrze.
Jaki był przełomowy moment w mojej karierze?
– Powołania na Letnią Akademię Młodych Orłów oraz transfer do włoskiego SPAL.
Mój mecz, po którym byłem załamany?
– Porażka 1:6 z Legią Warszawa w Centralnej Lidze Juniorów U-19.
Urazy – omijają mnie czy mam nadzieję, że najgorsze już za mną?
– Mam nadzieję, że najgorsze już za mną.
Dodatkowy trening indywidualny czy wyjście na randkę z dziewczyną?
– Dodatkowy trening.
Oferta z renomowanej akademii – odrzucam czy od razu pakuję manatki i udaje się na lotnisko?
– Przemyślam ofertę ze swoim menadżerem.
Na boisku wzoruję się na…?
– David Alaba i Presnel Kimpembe.
Turniej dziecięcy/młodzieżowy, który mocno utkwił mi w pamięci?
– Zawody halowe w Poznaniu, na których pierwszy raz w życiu otrzymałem statuetkę dla najlepszego zawodnika turnieju.
Pierwsze wspomnienie z Turniejem „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku”?
– Odpadliśmy z Turnieju „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku” na etapie wojewódzkim.
Moja drużyna szybko odpadała czy zazwyczaj byliśmy najlepsi?
– Zazwyczaj byliśmy najlepsi.
Ulubiony smak soku Tymbark?
– Jabłko-arbuz.
Czy Centralna Liga Juniorów U-19 jest idealnym miejscem dla rozwoju dla piłkarza? Gdyby to ode mnie zależało, wolałbym w tym wieku grać na niższym poziomie seniorskim czy w CLJ U-19?
– Wolałbym grać w Centralnej Lidze Juniorów.
Mistrzostwo z moją drużyną w CLJ U-19 czy powołanie do młodzieżowej reprezentacji Polski?
– Powołanie do młodzieżowej reprezentacji.
Najlepszy piłkarz, który gra obecnie w Centralnej Lidze Juniorów U-19?
– Nie mam obecnie swojego faworyta.
Śledzę spotkania/wyniki całej ligi czy koncentruję się tylko na najbliższym rywalu?
– Śledzę całą ligę.
FC Barcelona czy Real Madryt?
– Real Madryt.
Manchester United czy Manchester City?
– Manchester United.
Inter Mediolan czy AC Milan?
– AC Milan.
Ulubiony polski piłkarz?
– Robert Lewandowski.
Wolałbym zostać MVP CLJ U-19, ale moja drużyna spadłaby z ligi czy zdobyć mistrzostwo, ale być głównie rezerwowym?
– Wybrałbym mistrzostwo i bycie rezerwowym.
Wolałbym mieć posturę jak Adama Traore czy Sebastian Szymański?
– Adama Traore.
Gdybym mógł wybrać, to wolałbym grać w egzotycznej lidze za dobre pieniądze czy w przeciętnej europejskiej za dużo mniejsze wynagrodzenie?
– W egzotycznej lidze za dobre pieniądze.
Być w mediach jak Tymoteusz Puchacz czy Jakub Moder?
– Być jak Oskar Klessa.
Za pięć lat widzę się w…?
– Topowej zagranicznej drużynie.
Moje największe piłkarskie marzenie?
– Zagrać od 1. minuty w seniorskiej reprezentacji Polski.
Fot. Newspix
Obserwuj @Bartek_Lodko
KOMENTARZE DODAJ KOMENTARZ