„Dwóch trenerów miało bardzo duży wpływ na mój rozwój – Michał Libich oraz Adam Chmielewski. To im najwięcej zawdzięczam” – mówi nam Antoni Grzelczak, zawodnik Polonii Warszawa.

Wywołany do Tablicy #94: Antoni Grzelczak

Jeżeli po raz pierwszy stykasz się z tą serią, zachęcamy najpierw zerknąć na inaugurujący odcinek „Wywołanego do tablicy” z Damianem Kołtańskim, gdzie szczegółowo wyjaśniliśmy zasady naszej zabawy.

Antoni Grzelczak (ur. 2005) – w 2020 roku został zaproszony na konsultację reprezentacji Polski do lat 15. Młody pomocnik jest fanem Cristiano Ronaldo oraz Realu Madryt. W tym sezonie Centralnej Ligi Juniorów U-19 zdobył na razie trzy bramki.

Wiecie już, kim jest Antek, więc w takim razie pora na ankietę: „Grzelczak, do tablicy!”

Mój pierwszy klub?

– Gwardia Warszawa.

Trener/trenerzy, którym najwięcej zawdzięczam?

– Dwóch trenerów miało bardzo duży wpływ na mój rozwój – Michał Libich oraz Adam Chmielewski. To im najwięcej zawdzięczam.

W dzieciństwie wszyscy wróżyli mi piłkarską karierę czy rówieśnicy byli lepsi ode mnie?

– Rówieśnicy byli raczej lepsi ode mnie.

Piłka nożna – jeszcze hobby czy już zawód?

– Zawód.

Nauka – jest ważna i się do niej przykładam czy liczy się tylko i wyłącznie futbol?

– Staram się przykładać do nauki, ale futbol jest dla mnie ważniejszy.

Uprawiam/nie uprawiam innych sportów, bo…?

– Nie uprawiam innych dyscyplin sportowych, ponieważ nie mam na to czasu.

Moja największa piłkarska zaleta?

– Wydaje mi się, że szybkość oraz dynamika.

Nad czym muszę jeszcze popracować?

– Myślę, że głównie nad techniką.

Dieta sportowca – ściśle jej przestrzegam czy pozwalam sobie na cheat day?

– Staram się jej przestrzegać, ale zdarzy się też czasem cheat day.

Mecz ze stadionu, który najlepiej wspominam?

– Polonia Warszawa 3:2 Legionovia Legionowo.

Liga/drużyna, którą najczęściej oglądam w telewizji?

– Liga hiszpańska, a konkretnie Real Madryt.

Jaki był przełomowy moment w mojej karierze?

– Przejście do Polonii Warszawa.

Mój mecz, po którym byłem załamany?

– Porażka 0:3 z Jagiellonią Białystok w Centralnej Lidze Juniorów U-15.

Urazy – omijają mnie czy mam nadzieję, że najgorsze już za mną?

– Raczej mnie omijają.

Dodatkowy trening indywidualny czy wyjście na randkę z dziewczyną?

– Dodatkowy trening indywidualny.

Oferta z renomowanej akademii – odrzucam czy od razu pakuję manatki i udaje się na lotnisko?

– Pakuję manatki.

Na boisku wzoruję się na…?

– Cristiano Ronaldo.

Turniej dziecięcy/młodzieżowy, który mocno utkwił mi w pamięci?

– Turniej „Czaplinek Cup” z Gwardią Warszawa.

Pierwsze wspomnienie z Turniejem „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku”?

– Awans na finały krajowe.

Zazwyczaj szybko odpadaliśmy czy byliśmy najlepsi?

– Zazwyczaj byliśmy najlepsi.

Ulubiony smak soku Tymbark?

– Jabłko-mięta.

Czy Centralna Liga Juniorów U-19 jest idealnym miejscem do rozwoju dla piłkarza? 

– Uważam, że w Polsce jest to najlepsze miejsce do rozwoju.

Mistrzostwo z moją drużyną w CLJ U-19 czy powołanie do młodzieżowej reprezentacji Polski?

– Powołanie do młodzieżowej reprezentacji.

Najlepszy piłkarz, który gra obecnie w Centralnej Lidze Juniorów U-19?

– Mateusz Pękała oraz Wiktor Ambroziak.

Śledzę spotkania/wyniki całej ligi czy koncentruję się tylko na najbliższym rywalu?

– Raczej koncentruję się na najbliższym rywalu.

FC Barcelona czy Real Madryt?

– Real Madryt.

Manchester United czy Manchester City?

– Manchester United.

Inter Mediolan czy AC Milan?

– AC Milan.

Ulubiony polski piłkarz?

– Matty Cash.

Wolałbym zostać MVP CLJ U-19, ale moja drużyna spadłaby z ligi czy zdobyć mistrzostwo, ale być głównie rezerwowym?

– Wolałbym zdobyć mistrzostwo.

Gdybym mógł wybrać, to wolałbym grać w egzotycznej lidze za dobre pieniądze czy w przeciętnej europejskiej za dużo mniejsze wynagrodzenie?

– W egzotycznej lidze za dobre pieniądze.

Być w mediach jak Tymoteusz Puchacz czy Jakub Moder?

– Tymoteusz Puchacz.

Za pięć lat widzę się w…?

– Nie myślę o tym, co będzie za pięć lat. Staram się myśleć o tym, co jest tu i teraz.

Moje największe piłkarskie marzenie?

– Zagrać w Realu Madryt.

Fot. Akademia Piłkarska MKS Polonia Warszawa