Wywołany do Tablicy #118: Marcel Juszczak

„Miałem opcję gry w niższych ligach seniorskich, ale wybrałem Centralną Ligę Juniorów U-19 i na ten moment uważam, że to był dobry wybór” – mówi nam Marcel Juszczak z Akademii Warty Poznań.

Wywołany do Tablicy #118: Marcel Juszczak

Jeżeli po raz pierwszy stykasz się z tą serią, zachęcamy najpierw zerknąć na inaugurujący odcinek Wywołanego do Tablicy z Damianem Kołtańskim, gdzie szczegółowo wyjaśniliśmy zasady naszej zabawy.

Mój pierwszy klub?

– Gavia Choszczno.

Trener/trenerzy, którym najwięcej zawdzięczam?

– Było ich wielu i każdemu sporo zawdzięczam, ale najbardziej do mojego rozwoju przyczynili się: Łukasz Michalski, Filip Mrzygłód i Marek Safanów.

W dzieciństwie wszyscy wróżyli mi piłkarską karierę czy rówieśnicy byli ode mnie lepsi?

– Nigdy nie byłem dzieckiem, które wyróżniało się na tyle, aby ktoś „z marszu” wróżył mi wspaniałą karierę.

Od początku występuję na docelowej pozycji czy z czasem ona się zmieniała?

– Początkowo byłem środkowym obrońcą, występowałem też jako napastnik, po czym trafiłem tam, gdzie czuję się najlepiej, czyli do środka pola.

Piłka nożna – hobby czy zawód?

– Gram w nią całe życie i czerpię z tego ogromną przyjemność, więc hobby.

Nauka – jest ważna i się do niej przykładam czy liczy się tylko i wyłącznie futbol?

– Nauka to podstawa. Warto mieć czysty umysł na boisku i dbać o obowiązki szkolne.

Uprawiam/nie uprawiam innych dyscyplin sportowych, bo…?

– Uprawiam sztuki walki i dbam o swoją formę fizyczną na siłowni. Uważam, że to niezbędne na tym poziomie.

Moja największa piłkarska zaleta?

– Siła fizyczna i wydolność.

Nad czym muszę jeszcze popracować?

– Nad szybkością oraz techniką.

Dieta – ściśle przestrzegam czy pozwalam sobie na coś niezdrowego?

– Jeśli chodzi o dietę, jestem rygorystyczny wobec siebie. Lubię jeść zdrowo i być profi, ale średnio raz w miesiącu wybiorę się na coś kalorycznego, żeby też wrzucić trochę na luz.

Mój pierwszy mecz, który oglądałem na żywo na stadionie?

– Na pewno był to mecz Pogoni Szczecin, ale nie pamiętam, kto był rywalem.

Mecz ze stadionu, który wspominam najlepiej?

– Nie mam takiego.

Mecz, który chciałbym zobaczyć na żywo?

– Finał Ligi Mistrzów.

Klub albo liga, którą najczęściej oglądam w telewizji?

– Oglądam całą ligę angielską, a najchętniej spotkania Brighton albo Manchesteru City.

Mój najlepszy mecz w życiu?

– Mecz z Arką Gdynia w CLJ U-15, w którym skompletowałem hat-tricka.

Mój mecz, po którym byłem załamany?

– Zdecydowanie mecz z Lechem Poznań U-19 w barwach Lechii Gdańsk, który przegraliśmy 2:3. Warto dodać, że graliśmy w przewadze jednego zawodnika i do 90. minuty wygrywaliśmy 2:1…

Urazy – omijają mnie czy mam nadzieję, że najgorsze już za mną?

– Bardzo o siebie dbam, dzięki czemu miałem niewielką liczbę urazów i oby tak pozostało.

Dodatkowy trening indywidualny czy wyjście na randkę z dziewczyną?

– Można pogodzić jedno z drugim, ale jeśli mam wybrać którąś z tych opcji, to wolę trening.

Oferta z renomowanej zagranicznej akademii – odrzucam czy od razu pakuję manatki i biegnę na lotnisko?

– Na pewno podjęcie takiej decyzji wymaga sporych przemyśleń. Nie jestem osobą, która działa pochopnie, tym bardziej, że w tym miejscu, w którym teraz jestem, jest mi dobrze.

Mój piłkarski wzór?

– Zlatan Ibrahimović.

Turniej dziecięcy/młodzieżowy, który mocno utkwił mi w pamięci?

– Nie mam takiego.

Pierwsze wspomnienie z Pucharu Tymbarku?

– Ze swoją drużyną nie udało nam się nigdy awansować do dalszych etapów Pucharu Tymbarku, więc nie mam większych wspomnień z tych rozgrywek.

Czy Centralna Liga Juniorów U-19 jest idealnym miejscem do rozwoju dla piłkarza?

– To zależy od wielu czynników i samego zawodnika, ale moim zdaniem na pewno można w niej dobrze wypromować własne nazwisko.

Mistrzostwo z moją drużyną w CLJ U-19 czy powołanie do młodzieżowej reprezentacji?

– Mistrzostwo CLJ U-19.

Wolałbym zostać MVP CLJ U-19, ale moja drużyna spadłaby z ligi czy zdobyć mistrzostwo, ale być głównie rezerwowym?

– Wybieram mistrzostwo kosztem bycia rezerwowym.

Gdyby to ode mnie zależało, wolałbym występować w CLJ-ce czy próbować swoich sił w niższych ligach seniorskich?

– Miałem taką opcję, wybrałem Centralną Ligę Juniorów i na ten moment uważam, że to był dobry wybór.

Śledzę wyniki/spotkania całej ligi czy koncentruję się tylko na najbliższym rywalu?

– Śledzę wyniki drużyn, w których grają moi znajomi. Zbytnio nie przejmuję się tabelą, jestem typem gościa, który skupia się na najbliższym meczu.

Najlepszy zawodnik, z którym grałem?

– Karol Tomaszewski.

Najlepszy zawodnik, przeciwko któremu grałem?

– Marcel Predenkiewicz.

Ulubiony polski piłkarz?

– Piotr Zieliński.

W wolnych chwilach śledzę piłkę nożną czy wolę zająć się czymś innym?

– Śledzę na bieżąco, oglądam dużo meczów piłkarskich, ale też bez przesady – balansuję to wychodząc ze znajomymi.

Mój cel na sezon 2023/24?

– Debiut w Ekstraklasie.

Fot. Jan Piechota – Akademia Warty Poznań