„Miałem opcję gry w niższych ligach seniorskich, ale wybrałem Centralną Ligę Juniorów U-19 i na ten moment uważam, że to był dobry wybór” – mówi nam Marcel Juszczak z Akademii Warty Poznań.
Jeżeli po raz pierwszy stykasz się z tą serią, zachęcamy najpierw zerknąć na inaugurujący odcinek „Wywołanego do Tablicy” z Damianem Kołtańskim, gdzie szczegółowo wyjaśniliśmy zasady naszej zabawy.
Mój pierwszy klub?
– Gavia Choszczno.
Trener/trenerzy, którym najwięcej zawdzięczam?
– Było ich wielu i każdemu sporo zawdzięczam, ale najbardziej do mojego rozwoju przyczynili się: Łukasz Michalski, Filip Mrzygłód i Marek Safanów.
W dzieciństwie wszyscy wróżyli mi piłkarską karierę czy rówieśnicy byli ode mnie lepsi?
– Nigdy nie byłem dzieckiem, które wyróżniało się na tyle, aby ktoś „z marszu” wróżył mi wspaniałą karierę.
Od początku występuję na docelowej pozycji czy z czasem ona się zmieniała?
– Początkowo byłem środkowym obrońcą, występowałem też jako napastnik, po czym trafiłem tam, gdzie czuję się najlepiej, czyli do środka pola.
Piłka nożna – hobby czy zawód?
– Gram w nią całe życie i czerpię z tego ogromną przyjemność, więc hobby.
Nauka – jest ważna i się do niej przykładam czy liczy się tylko i wyłącznie futbol?
– Nauka to podstawa. Warto mieć czysty umysł na boisku i dbać o obowiązki szkolne.
Uprawiam/nie uprawiam innych dyscyplin sportowych, bo…?
– Uprawiam sztuki walki i dbam o swoją formę fizyczną na siłowni. Uważam, że to niezbędne na tym poziomie.
Moja największa piłkarska zaleta?
– Siła fizyczna i wydolność.
Nad czym muszę jeszcze popracować?
– Nad szybkością oraz techniką.
Dieta – ściśle przestrzegam czy pozwalam sobie na coś niezdrowego?
– Jeśli chodzi o dietę, jestem rygorystyczny wobec siebie. Lubię jeść zdrowo i być profi, ale średnio raz w miesiącu wybiorę się na coś kalorycznego, żeby też wrzucić trochę na luz.
Mój pierwszy mecz, który oglądałem na żywo na stadionie?
– Na pewno był to mecz Pogoni Szczecin, ale nie pamiętam, kto był rywalem.
Mecz ze stadionu, który wspominam najlepiej?
– Nie mam takiego.
Mecz, który chciałbym zobaczyć na żywo?
– Finał Ligi Mistrzów.
Klub albo liga, którą najczęściej oglądam w telewizji?
– Oglądam całą ligę angielską, a najchętniej spotkania Brighton albo Manchesteru City.
Mój najlepszy mecz w życiu?
– Mecz z Arką Gdynia w CLJ U-15, w którym skompletowałem hat-tricka.
Mój mecz, po którym byłem załamany?
– Zdecydowanie mecz z Lechem Poznań U-19 w barwach Lechii Gdańsk, który przegraliśmy 2:3. Warto dodać, że graliśmy w przewadze jednego zawodnika i do 90. minuty wygrywaliśmy 2:1…
Urazy – omijają mnie czy mam nadzieję, że najgorsze już za mną?
– Bardzo o siebie dbam, dzięki czemu miałem niewielką liczbę urazów i oby tak pozostało.
Dodatkowy trening indywidualny czy wyjście na randkę z dziewczyną?
– Można pogodzić jedno z drugim, ale jeśli mam wybrać którąś z tych opcji, to wolę trening.
Oferta z renomowanej zagranicznej akademii – odrzucam czy od razu pakuję manatki i biegnę na lotnisko?
– Na pewno podjęcie takiej decyzji wymaga sporych przemyśleń. Nie jestem osobą, która działa pochopnie, tym bardziej, że w tym miejscu, w którym teraz jestem, jest mi dobrze.
Mój piłkarski wzór?
– Zlatan Ibrahimović.
Turniej dziecięcy/młodzieżowy, który mocno utkwił mi w pamięci?
– Nie mam takiego.
Pierwsze wspomnienie z Pucharu Tymbarku?
– Ze swoją drużyną nie udało nam się nigdy awansować do dalszych etapów Pucharu Tymbarku, więc nie mam większych wspomnień z tych rozgrywek.
Czy Centralna Liga Juniorów U-19 jest idealnym miejscem do rozwoju dla piłkarza?
– To zależy od wielu czynników i samego zawodnika, ale moim zdaniem na pewno można w niej dobrze wypromować własne nazwisko.
Mistrzostwo z moją drużyną w CLJ U-19 czy powołanie do młodzieżowej reprezentacji?
– Mistrzostwo CLJ U-19.
Wolałbym zostać MVP CLJ U-19, ale moja drużyna spadłaby z ligi czy zdobyć mistrzostwo, ale być głównie rezerwowym?
– Wybieram mistrzostwo kosztem bycia rezerwowym.
Gdyby to ode mnie zależało, wolałbym występować w CLJ-ce czy próbować swoich sił w niższych ligach seniorskich?
– Miałem taką opcję, wybrałem Centralną Ligę Juniorów i na ten moment uważam, że to był dobry wybór.
Śledzę wyniki/spotkania całej ligi czy koncentruję się tylko na najbliższym rywalu?
– Śledzę wyniki drużyn, w których grają moi znajomi. Zbytnio nie przejmuję się tabelą, jestem typem gościa, który skupia się na najbliższym meczu.
Najlepszy zawodnik, z którym grałem?
– Karol Tomaszewski.
Najlepszy zawodnik, przeciwko któremu grałem?
– Marcel Predenkiewicz.
Ulubiony polski piłkarz?
– Piotr Zieliński.
W wolnych chwilach śledzę piłkę nożną czy wolę zająć się czymś innym?
– Śledzę na bieżąco, oglądam dużo meczów piłkarskich, ale też bez przesady – balansuję to wychodząc ze znajomymi.
Mój cel na sezon 2023/24?
– Debiut w Ekstraklasie.
Fot. Jan Piechota – Akademia Warty Poznań
KOMENTARZE DODAJ KOMENTARZ