„Uważam, że Centralna Liga Juniorów U-19 jest dobrym miejscem do rozwoju dla zawodników, aczkolwiek brakuje mi trochę tego, żeby drużyny więcej grały w piłkę, a nie skupiały się na wyniku” – mówi nam w „Wywołanym do Tablicy” Martin Rachubiński, skrzydłowy Pogoni Szczecin.
Jeżeli po raz pierwszy stykasz się z tą serią, zachęcamy najpierw zerknąć na inaugurujący odcinek „Wywołanego do Tablicy” z Damianem Kołtańskim, gdzie szczegółowo wyjaśniliśmy zasady naszego cyklu.
Mój pierwszy klub?
– UKS SMS Łódź.
Trener/trenerzy, którym najwięcej zawdzięczam?
– Ciężko wskazać mi jednego trenera, bo każdy szkoleniowiec coś wniósł do mojej przygody z piłką – niekoniecznie zawsze dobrego. Na pewno wiele zawdzięczam mojemu tacie, który przez długi czas był moim trenerem w PSV Łódź, a teraz dalej mnie wspiera.
W dzieciństwie wszyscy wróżyli mi piłkarską karierę czy rówieśnicy byli ode mnie lepsi?
– Wszyscy wróżyli mi piłkarską karierę.
Od początku występuję na docelowej pozycji czy z czasem ona się zmieniała?
– Zmieniała się. Za dzieciaka występowałem na dziewiątce, później grałem na ósemce lub dziesiątce i finalnie wylądowałem na skrzydle.
Piłka nożna – hobby czy zawód?
– Myślę, że mogę powiedzieć, że jest to zawód, który kocham i sprawia mi wiele przyjemności.
Nauka – jest ważna i się do niej przykładam czy liczy się tylko i wyłącznie futbol?
– Liczy się tylko i wyłącznie futbol.
Uprawiam/nie uprawiam innych dyscyplin sportowych, bo…?
– Nie uprawiam innych dyscyplin sportowych, bo nie mam na to za bardzo czasu, ale bardzo lubię koszykówkę.
Moja największa piłkarska zaleta?
– Myślę, że drybling i rozumienie gry.
Nad czym muszę jeszcze popracować?
– Nad grą w obronie.
Dieta – ściśle przestrzegam czy pozwalam sobie na coś niezdrowego?
– Uważam, że cheat day w diecie piłkarza jest potrzebny – mi też się zdarza.
Mój pierwszy mecz, który oglądałem na żywo na stadionie?
– Na pewno był to mecz na starym stadionie Widzewa, ale tego pierwszego nie pamiętam.
Mecz ze stadionu, który wspominam najlepiej?
– Lechia Gdańsk vs FC Barcelona i debiut Neymara.
Klub albo liga, którą najczęściej oglądam w telewizji?
– Najbardziej lubię oglądać ligę hiszpańską i FC Barcelonę, ale często oglądam również spotkania Pogoni Szczecin.
Mój najlepszy mecz w życiu?
– Także ciężko wskazać mi jeden najlepszy mecz, ale na pewno najlepsze wspomnienia mam z wygranej 3:1 nad Lechem Poznań w Centralnej Lidze Juniorów U-17, gdy udało mi się zdobyć dwie piękne bramki i dołożyć asystę. Co więcej, przy wyniku 1:1 dostaliśmy czerwoną kartkę, więc zwycięstwo cieszyło podwójnie.
Mój mecz, po którym byłem załamany?
– Nie było takiego meczu.
Mecz, który chciałbym zobaczyć na żywo?
– „El Clásico” za czasów Messiego i Ronaldo.
Urazy – omijają mnie czy mam nadzieję, że najgorsze już za mną?
– Omijają mnie i oby tak zostało.
Dodatkowy trening indywidualny czy wyjście na randkę z dziewczyną?
– Uważam, że i to, i to jest w życiu potrzebne. Obie rzeczy można pogodzić.
Oferta z renomowanej zagranicznej akademii – odrzucam czy od razu pakuję manatki i biegnę na lotnisko?
– Musiałbym się chwilę zastanowić nad tą ofertą, ale raczej skorzystałbym z okazji.
Mój piłkarski wzór?
– Zdecydowanie Neymar i Leo Messi.
Turniej dziecięcy/młodzieżowy, który mocno utkwił mi w pamięci?
– Ogólnie rzecz biorąc, bardzo dobrze wspominam turnieje dziecięce i młodzieżowe. Chciałbym się cofnąć do czasów rywalizacji w takiej formie.
Pierwsze wspomnienie z Pucharu Tymbarku?
– Moment, gdy odpadliśmy na ostatnim etapie eliminacji do Turnieju w rzutach karnych. Ogólnie uważam, że to świetny turniej dla młodych zawodników.
Czy Centralna Liga Juniorów U-19 jest idealnym miejscem do rozwoju dla piłkarza?
– Uważam, że jest to dobre miejsce do rozwoju dla zawodników, aczkolwiek brakuje mi trochę tego, żeby drużyny więcej grały w piłkę, a nie skupiały się na wyniku. Dzięki temu zawodnicy mogliby się rozwijać.
Mistrzostwo z moją drużyną w CLJ U-19 czy powołanie do młodzieżowej reprezentacji?
– Mistrzostwo z moją drużyną. Myślę, że przy dobrej grze dostałbym też powołanie do reprezentacji.
Wolałbym zostać MVP CLJ U-19, ale moja drużyna spadłaby z ligi czy zdobyć mistrzostwo, ale być głównie rezerwowym?
– Zdecydowanie wolałbym zostać MVP CLJ U-19. Nienawidzę siedzieć na ławce rezerwowych.
Gdyby to ode mnie zależało, wolałbym występować w CLJ-ce czy próbować swoich sił w niższych ligach seniorskich?
– Ciężkie pytanie. Myślę, że na tym etapie najważniejsza jest jednak po prostu regularna gra.
Śledzę wyniki/spotkania całej ligi czy koncentruję się tylko na najbliższym rywalu?
– Raczej skupiam się na sobie i na tym, żeby jak najlepiej grać w meczu bez względu na rywala.
Najlepszy zawodnik, z którym grałem?
– Adam Frączczak.
Najlepszy zawodnik, przeciwko któremu grałem?
– Nie mam pojęcia.
Ulubiony polski piłkarz?
– Piotr Zieliński.
W wolnych chwilach śledzę piłkę nożną czy wolę zająć się czymś innym?
– Wolę zająć się czymś innym, nie tylko piłką człowiek żyje.
Mój cel na sezon 2023/24?
– Nie chcę zdradzać swoich dokładnych celów na ten sezon. Chcę po prostu czerpać jak najwięcej przyjemności z gry.
Fot. Pogoń Szczecin
KOMENTARZE DODAJ KOMENTARZ