Gdyby to ode mnie zależało, wolałbym występować w CLJ-ce czy próbować swoich sił w niższych ligach seniorskich? „W ligach seniorskich, ale do tego również trzeba być odpowiednio przygotowanym. To duży przeskok” – odpowiada Szymon Wadas, bramkarz Wisły Płock.
Jeżeli po raz pierwszy stykasz się z tą serią, zachęcamy najpierw zerknąć na inaugurujący odcinek „Wywołanego do Tablicy” z Damianem Kołtańskim, gdzie szczegółowo wyjaśniliśmy zasady naszego cyklu.
Pierwszy klub?
– APN GKS Tychy.
Trener/trenerzy, którym najwięcej zawdzięczam?
– Trener bramkarzy Jakub Jończyk.
W dzieciństwie wszyscy wróżyli mi piłkarską karierę czy rówieśnicy byli ode mnie lepsi?
– Myślę, że w tych najmłodszych latach nie było to ani w jedną, ani drugą stronę.
Od początku występuję na docelowej pozycji czy z czasem ona się zmieniała?
– Zaczynając grę w piłkę, byłem napastnikiem, a po czterech latach stanąłem między słupkami i tak już zostało.
Piłka nożna – hobby czy zawód?
– Hobby, z którego chciałbym żyć.
Nauka – jest ważna i się do niej przykładam czy liczy się tylko i wyłącznie futbol?
– Stawiam bardziej na rozwój osobisty niż wiedzę szkolną.
Uprawiam/nie uprawiam innych dyscyplin sportowych, bo…?
– Uprawiam, ale rekreacyjnie i z głową, żeby nie nabawić się żadnej kontuzji.
Moja największa piłkarska zaleta?
– Pracowitość.
Nad czym muszę jeszcze popracować?
– Nad systematyczną jakością w grze słabszą nogą.
Dieta – ściśle przestrzegam czy pozwalam sobie na coś niezdrowego?
– Staram się jeść zdrowo – wychodzi coraz lepiej, ale czasami zdarzają się jeszcze chwile słabości.
Mój pierwszy mecz, który oglądałem na żywo na stadionie?
– Polska vs Litwa.
Mecz ze stadionu, który wspominam najlepiej?
– Wisła Płock vs Zagłębie Sosnowiec z grudnia zeszłego roku.
Klub albo liga, którą najczęściej oglądam w telewizji?
– Najbardziej lubię oglądać Juventus i drużynę, w której gram, czyli Wisłę Płock. Jakbym miał wybrać ligę, to Premier League lub Ekstraklasę.
Mój najlepszy mecz w życiu?
– Z zeszłego sezonu przeciwko Wiśle Kraków w CLJ U-17.
Mój mecz, po którym byłem załamany?
– Z Legią Warszawa (0:7) w Centralnej Lidze Juniorów U-17.
Mecz, który chciałbym zobaczyć na żywo?
– Dowolny domowy mecz Juventusu.
Urazy – omijają mnie czy mam nadzieję, że najgorsze już za mną?
– Z dwa, trzy lata temu bardzo często łapałem urazy. Teraz bardziej wiem, jak dbać o własne ciało i jak się przygotować, żeby nic się nie stało. Wiadomo, czasem ma się po prostu pecha, ale mam nadzieję, że urazy będą mnie omijały.
Dodatkowy trening indywidualny czy wyjście na randkę z dziewczyną?
– W pierwszej kolejności trening, a następnie jak starczy czasu to randka.
Oferta z renomowanej zagranicznej akademii – odrzucam czy od razu pakuję manatki i biegnę na lotnisko?
– Na pewno staram się wziąć to na chłodno i konsultuję się z ludźmi z mojego najbliższego otoczenia, a potem podejmuję decyzję.
Mój piłkarski wzór?
– Cristiano Ronaldo.
Turniej dziecięcy/młodzieżowy, który mocno utkwił mi w pamięci?
– Turniej Święta Niepodległości w Tychach.
Czy Centralna Liga Juniorów U-17 jest idealnym miejscem do rozwoju dla piłkarza?
– Na pewno bardzo dobrym. Myślę, że szczególnie dla zawodników grających w starszej kategorii wiekowej.
Mistrzostwo z moją drużyną w CLJ U-17 czy powołanie do młodzieżowej reprezentacji?
– Powołanie do reprezentacji.
Gdyby to ode mnie zależało, wolałbym występować w CLJ-ce czy próbować swoich sił w niższych ligach seniorskich?
– W ligach seniorskich, ale do tego również trzeba być odpowiednio przygotowanym. To duży przeskok.
Wolałbym zostać MVP CLJ U-17, ale moja drużyna spadłaby z ligi czy zdobyć mistrzostwo, ale być głównie rezerwowym?
– Zostać MVP CLJ U-17.
Śledzę wyniki całej ligi czy koncentruję się tylko na najbliższym rywalu?
– Śledzę, ale nie sugeruję się w tym w kontekście meczu.
Najlepszy zawodnik, z którym grałem?
– Jorge Jiménez.
Najlepszy zawodnik, przeciwko któremu grałem?
– Milan Milanović.
Ulubiony polski piłkarz?
– Kamil Jóźwiak.
W wolnych chwilach śledzę piłkę nożną czy wolę zająć się czymś innym?
– Zdecydowanie ciągle żyję piłką.
Mój cel na sezon 2023/24?
– Wzmocnić słabsze strony, pokazywać się ciągle jak najlepiej w pierwszej drużynie oraz od przyszłego sezonu grać już w seniorach.
Fot. FotoPyk
KOMENTARZE DODAJ KOMENTARZ