Wywołany do Tablicy #135: Szymon Wadas

Gdyby to ode mnie zależało, wolałbym występować w CLJ-ce czy próbować swoich sił w niższych ligach seniorskich? „W ligach seniorskich, ale do tego również trzeba być odpowiednio przygotowanym. To duży przeskok” – odpowiada Szymon Wadas, bramkarz Wisły Płock.

Wywołany do Tablicy #135: Szymon Wadas

Jeżeli po raz pierwszy stykasz się z tą serią, zachęcamy najpierw zerknąć na inaugurujący odcinek „Wywołanego do Tablicy” z Damianem Kołtańskim, gdzie szczegółowo wyjaśniliśmy zasady naszego cyklu.

Pierwszy klub?

– APN GKS Tychy.

Trener/trenerzy, którym najwięcej zawdzięczam?

– Trener bramkarzy Jakub Jończyk.

W dzieciństwie wszyscy wróżyli mi piłkarską karierę czy rówieśnicy byli ode mnie lepsi?

– Myślę, że w tych najmłodszych latach nie było to ani w jedną, ani drugą stronę.

Od początku występuję na docelowej pozycji czy z czasem ona się zmieniała?

– Zaczynając grę w piłkę, byłem napastnikiem, a po czterech latach stanąłem między słupkami i tak już zostało.

Piłka nożna – hobby czy zawód?

– Hobby, z którego chciałbym żyć.

Nauka – jest ważna i się do niej przykładam czy liczy się tylko i wyłącznie futbol?

– Stawiam bardziej na rozwój osobisty niż wiedzę szkolną.

Uprawiam/nie uprawiam innych dyscyplin sportowych, bo…?

– Uprawiam, ale rekreacyjnie i z głową, żeby nie nabawić się żadnej kontuzji.

Moja największa piłkarska zaleta?

– Pracowitość.

Nad czym muszę jeszcze popracować?

– Nad systematyczną jakością w grze słabszą nogą.

Dieta – ściśle przestrzegam czy pozwalam sobie na coś niezdrowego?

– Staram się jeść zdrowo – wychodzi coraz lepiej, ale czasami zdarzają się jeszcze chwile słabości.

Mój pierwszy mecz, który oglądałem na żywo na stadionie?

– Polska vs Litwa.

Mecz ze stadionu, który wspominam najlepiej?

– Wisła Płock vs Zagłębie Sosnowiec z grudnia zeszłego roku.

Klub albo liga, którą najczęściej oglądam w telewizji?

– Najbardziej lubię oglądać Juventus i drużynę, w której gram, czyli Wisłę Płock. Jakbym miał wybrać ligę, to Premier League lub Ekstraklasę.

Mój najlepszy mecz w życiu?

– Z zeszłego sezonu przeciwko Wiśle Kraków w CLJ U-17.

Mój mecz, po którym byłem załamany?

– Z Legią Warszawa (0:7) w Centralnej Lidze Juniorów U-17.

Mecz, który chciałbym zobaczyć na żywo?

– Dowolny domowy mecz Juventusu.

Urazy – omijają mnie czy mam nadzieję, że najgorsze już za mną?

– Z dwa, trzy lata temu bardzo często łapałem urazy. Teraz bardziej wiem, jak dbać o własne ciało i jak się przygotować, żeby nic się nie stało. Wiadomo, czasem ma się po prostu pecha, ale mam nadzieję, że urazy będą mnie omijały.

Dodatkowy trening indywidualny czy wyjście na randkę z dziewczyną?

– W pierwszej kolejności trening, a następnie jak starczy czasu to randka.

Oferta z renomowanej zagranicznej akademii – odrzucam czy od razu pakuję manatki i biegnę na lotnisko?

– Na pewno staram się wziąć to na chłodno i konsultuję się z ludźmi z mojego najbliższego otoczenia, a potem podejmuję decyzję.

Mój piłkarski wzór?

– Cristiano Ronaldo.

Turniej dziecięcy/młodzieżowy, który mocno utkwił mi w pamięci? 

– Turniej Święta Niepodległości w Tychach.

Czy Centralna Liga Juniorów U-17 jest idealnym miejscem do rozwoju dla piłkarza?

– Na pewno bardzo dobrym. Myślę, że szczególnie dla zawodników grających w starszej kategorii wiekowej.

Mistrzostwo z moją drużyną w CLJ U-17 czy powołanie do młodzieżowej reprezentacji?

– Powołanie do reprezentacji.

Gdyby to ode mnie zależało, wolałbym występować w CLJ-ce czy próbować swoich sił w niższych ligach seniorskich?

– W ligach seniorskich, ale do tego również trzeba być odpowiednio przygotowanym. To duży przeskok.

Wolałbym zostać MVP CLJ U-17, ale moja drużyna spadłaby z ligi czy zdobyć mistrzostwo, ale być głównie rezerwowym?

– Zostać MVP CLJ U-17.

Śledzę wyniki całej ligi czy koncentruję się tylko na najbliższym rywalu?

– Śledzę, ale nie sugeruję się w tym w kontekście meczu.

Najlepszy zawodnik, z którym grałem?

– Jorge Jiménez.

Najlepszy zawodnik, przeciwko któremu grałem?

– Milan Milanović.

Ulubiony polski piłkarz?

– Kamil Jóźwiak.

W wolnych chwilach śledzę piłkę nożną czy wolę zająć się czymś innym?

– Zdecydowanie ciągle żyję piłką.

Mój cel na sezon 2023/24?

– Wzmocnić słabsze strony, pokazywać się ciągle jak najlepiej w pierwszej drużynie oraz od przyszłego sezonu grać już w seniorach.

Fot. FotoPyk