Zuzanna Witek czterokrotnie startowała w Pucharze Tymbarku i ani razu nie zajęła w tym Turnieju niższej pozycji niż trzecia. O nastolatce porozmawialiśmy z Tomaszem Nawrockim, jej byłym trenerem.
W cyklu „Pierwszy trener” będziemy rozmawiać ze szkoleniowcami o zawodnikach oraz zawodniczkach, którzy mają na swoim koncie udział w Pucharze Tymbarku. Na pierwszy ogień wzięliśmy Zuzannę Witek, kapitankę młodzieżowej reprezentacji Polski.
– Prowadziłem Zuzannę Witek w Pucharze Tymbarku w barwach UKKS-u Katowice, natomiast na co dzień trenowała ona w Sprincie Katowice. To była drużyna, która wówczas składała się w większości z chłopców, ponieważ w naszym mieście nie było jeszcze żadnego żeńskiego klubu, który szkoliłby wyłącznie dziewczęta. UKKS był pierwszą szkółką w Katowicach, który skupił się w całości na szkoleniu dziewcząt – mówi nam Nawrocki.
Co łączy Zuzię i… Pawła Grycmanna, dyrektora Szkoły Trenerów Polskiego Związku Piłki Nożnej w Białej Podlaskiej? – Zuzia zdecydowanie się wyróżniała. Była również związana z projektem AMO, za który odpowiedzialny był wówczas Paweł Grycmann, obecnie dyrektor Szkoły Trenerów PZPN w Białej Podlaskiej. Już wtedy wykazywała się ogromnym potencjałem, który widać do dziś – tłumaczy Tomasz Nawrocki.
Piłkarka Czarnych Sosnowiec obecnie jest pomocniczką. Czym wyróżniała się w dzieciństwie? – Jestem zdania, że w tym czasie nie miała problemów motorycznych, aczkolwiek nie była też zazwyczaj najszybszą zawodniczką na boisku. Różnicę „robiła” w innych aspektach – jej antycypacja, percepcja i rozumienie gry było na bardzo wysokim poziomie – zwraca uwagę trener UKKS-u.
Triumf, srebro i dwa brązy w Pucharze Tymbarku
Zuzanna Witek zadebiutowała w Pucharze Tymbarku w 2016 roku. W tej edycji w zmaganiach dziewcząt do lat 10 najlepszy okazał się UKS Szóstka Inowrocław, za to rok później – w tej samej kategorii wiekowej – z wywalczonego trofeum na Stadionie Narodowym cieszyły się zawodniczki z Katowic.
Prawdopodobnie nie byłoby triumfu katowiczanek, gdyby nie Witek. Już w 1. minucie finału z Beniaminkiem Krosno zdobyła bramkę po efektownej akcji z rzutu rożnego, a następnie stanęła między słupkami w serii rzutów karnych i obroniła jedną próbę!
W XVII edycji Pucharu Tymbarku Zuzanna Witek zgarnęła też statuetkę dla najlepszej strzelczyni Turnieju (19 bramek), za to najlepszą zawodniczką finałów ogólnopolskich wybrana została Anna Skrzypczyk, która reprezentowała ekipę z Krosna.
– Pamiętam, że w tamtym czasie rywalizowała z bardzo fajną zawodniczką, nazywa się Anna Skrzypczyk i dziś jest związana z AP Orlen Gdańsk. Pamiętam ich rywalizację na Pucharze Tymbarku o miano najlepszej zawodniczki Turnieju. Już wtedy Zuzi wróżono bardzo dużą karierę – zdradza Tomasz Nawrocki.
Warto dodać jako ciekawostkę, że tamten finał UKKS-u Katowice z Beniaminkiem Krosno komentował… Marcin Kasprowicz, który zarówno Zuzannę, jak i Annę powoływał później do młodzieżowej reprezentacji Polski do lat 17 kobiet.
– Jeśli chodzi o sferę mentalną, to pamiętam, że jak każde dziecko bardzo przeżywała finały Pucharu Tymbarku. Była i dalej jest bardzo ambitną zawodniczką, która od małego musiała mierzyć się z presją otoczenia. Jej ojciec miał bardzo duże oczekiwania, żeby Zuzia wypadła jak najlepiej, ale uważam, że sobie radziła z tą presją. To on woził ją na treningi i zaszczepił w niej pasję do piłki nożnej. Dbał o jej rozwój – uważa Nawrocki, który prowadził Zuzannę Witek wyłącznie w Pucharze Tymbarku.
Błyskawiczny debiut w kobiecej Ekstralidze
Co było dalej? Piłkarka dołączyła do GKS-u Katowice i… zadebiutowała w kobiecej Ekstralidze w meczu z Olimpią Szczecin w wieku 14 lat, od razu wpisując się na listę strzelczyń! Wcześniej wraz z „GieKSą” triumfowała w Centralnej Lidze Juniorek U-15, ale z racji, że ten poziom szybko stał się dla niej zbyt niski, przesunięto ją do pierwszego zespołu.
– Ostatnia zmiana przepisów umożliwiła nam zgłoszenie Zuzanny Witek do rozgrywek Ekstraligi. Zmiana ta ma największą wartość dla samej zawodniczki, gdyż umożliwi jej grę w piłce seniorskiej. Wierzymy, że systematyczne włączanie do składu młodych piłkarek da nam w przyszłości znakomite zawodniczki, które będą reprezentowały zarówno GKS, jak i kadrę Polski. Wszyscy w GieKSie znamy umiejętności Zuzanny – tłumaczyła w rozmowie z klubową stroną menadżerka kobiecej sekcji futbolu, Aleksandra Noras.
Latem 2022 roku Zuzanna Witek zmieniła barwy i dołączyła do Czarnych Sosnowiec (najbardziej utytułowanego kobiecego klubu nad Wisłą), w których jest aktualnie podstawową zawodniczką. Nastolatka z rocznika 2007 jest też oczywiście ważnym ogniwem oraz kapitanką młodzieżowej reprezentacji Polski. Na swoim koncie ma dwa udziały w młodzieżowych mistrzostwach Europy (w 2023 i 2024 roku), z czego tegoroczny turniej wraz z kadrą „biało-czerwonych” zakończyła na trzecim miejscu, co dało Polkom historyczny awans na mistrzostwa świata.
Na zakończonym w minioną niedzielę mundialu w Dominikanie Witek była jedną z pięciu piłkarek naszej reprezentacji, która rozegrała maksymalną liczbę minut. Podopieczne Marcina Kasprowicza zakończyły swój udział w mistrzostwach świata na meczu ćwierćfinałowym, w którym uległy 0:1 Korei Północnej, późniejszym triumfatorkom.
Jeśli Zuzannie Witek nie przydarzy się jakaś straszna kontuzja, nie mamy wątpliwości, że wkrótce stanie się kolejną zawodniczką, która przeszła drogę z Pucharu Tymbarku do seniorskiej reprezentacji Polski.
***
Do końca stycznia trwają zapisy do XXV edycji Pucharu Tymbarku – największego dziecięcego Turnieju dla dzieci w Europie! Drużyny chłopców i dziewcząt można zgłosić w trzech kategoriach wiekowych: U-8, U-10 i U-12. Szczegóły na: zpodworkanastadion.pl.
BARTOSZ LODKO
Fot. Newspix, Tymbark
Obserwuj @Bartek_Lodko
KOMENTARZE DODAJ KOMENTARZ