Centralny Raport: Śląsk nadal bez straty gola, Cracovia zwycięża w derbach

Od razu widać, że rozpoczął się rok szkolny i zawodnicy stracili chęć do życia. Odechciało się im nawet… strzelać goli. Cztery mecze z tylko jedną bramką? My nadal mówimy o tych samych rozgrywkach? Jeszcze tydzień temu mieliśmy siedem bramek UKS-u SMS-u Łódź czy sześć goli w starciu Jagiellonii Białystok z Koroną Kielce. A teraz? Zapraszamy na podsumowanie 4. kolejki Centralnych Lig Juniorów. 

Centralny Raport: Śląsk nadal bez straty gola, Cracovia zwycięża w derbach

Hubert Wędzonka zapowiadał przed sezonem, że jego zespół będzie walczył o miejsce na podium. Dobrze, że zostało jeszcze sporo czasu, bo na razie się na to nie zapowiada.

Do Poznania przyjechał w niedzielę rozpędzony Śląsk. Podopieczni Krzysztofa Wołczka bardzo udanie rozpoczęli rundę jesienną, notując komplet zwycięstw i zachowując we wszystkich spotkaniach czyste konto!

We Wronkach również nie stracili gola, za to jednego strzelili. Hubert Konstanty celnie uderzył z linii jedenastego metra i sprawił, że drużyna z Wrocławia umocniła się na pozycji lidera. Lech zanotował za to pierwszą porażkę i ma mniej punktów nawet od Hutnika.

Dlaczego „nawet” od Hutnika? Krakowianie kojarzyli się nam się z zespołem, który dostawał od każdego w cymbał, a inaugurację sezonu 2020/2021 mają zaskakująco dobrą.

Kolejny raz przełożono mecz Zagłębia Lubin. Nie zagrali w weekend, ale chociaż… nadrobili w środę zaległe spotkanie drugiej kolejki. „Miedziowi” okazali się nieznacznie lepsi od Lechii Gdańsk. Drużyna Marcina Cilińskiego może pochwalić się „prawie” takim samym dorobkiem bramkowym, co liderzy – strzelili w tym sezonie jedną bramkę, a Śląsk… jedenaście.

Mamy wrażenie, że beniaminkowie zeszłorocznych rozgrywek zaczęli prezentować się o niebo lepiej. Nie tylko zaczęli punktować, ale są też w stanie pokonywać dużo mocniejszych rywali. Udowodnił to UKS SMS Łódź, który sprawił, że pierwsza porażka Legii  U-18 na obiekcie w Książenicach stała się faktem.

Jak do tego doszło? Z początku meczu nic nie wskazywało na to, że „Legioniści” stracą cenne punkty – w 15. minucie wynik spotkania otworzył Marcel Myszka.

SMS wiedział, że jeżeli chce wygrać z Legią, musi zagrać mądrze. I tak zagrał. Dobrze się bronił oraz potrafił wykorzystać błędy przeciwnika. Gospodarze spoczęli na laurach, co się na nich zemściło. Oskar Świątkowski z Mikołajem Laskowskim zapewnili swojej drużynie wyjazdowe zwycięstwo i trzy punkty pojechały do Łodzi.

Jesteśmy przekonani o tym, że podopieczni Marcina Perlińskiego sprawią jeszcze niejedną niespodziankę.

Czwarta kolejka Centralnej Ligi Juniorów U-18 przyniosła nam kolejne derby – tym razem Krakowa. Faworyt? Przed tym meczem Wisła nie zaznała jeszcze goryczy porażki, a Cracovia… smaku zwycięstwa.

Tym razem było na odwrót. Nie oglądaliśmy tylu goli, co w pamiętnym starciu obu ekip sprzed kilku lat, ale też było sympatycznie. Wygraną „Pasom” zapewnił po rzucie rożnym Przemysław Kapek.

– Piłka nożna jest nieprzewidywalna i czasami zdarza się tak, że lepszy zespół nie wygrywa. Mieliśmy swoje okazje, których nie wykorzystaliśmy. Szkoda, bo mecz był w naszym zasięgu i mogliśmy zgarnąć trzy punkty. Niestety tym razem się nie udało, jednak nie załamujemy się, bo znamy swoją wartość. W poniedziałek wracamy do treningów i zrobimy wszystko, by wygrać następny mecz z Jagiellonią – powiedział po meczu klubowym mediom Piotr Ćwik, pomocnik Wisły Kraków.

Co się stało z Arką Gdynia? Kolejny mecz i kolejna porażka. Pozostają jedyną drużyną w lidze, która posiada zerowy dorobek punktowy. Było blisko, żeby w meczu z obrońcami tytułu wywalczyli chociaż remis, ale w doliczonym czasie gry stracili bramkę z rzutu karnego.

Im się ta sztuka nie udała, a za to pierwsze „oczko” wpadło na konto Pogoni Szczecin. Brzmi to dosyć nienaturalnie, jeżeli weźmiemy pod uwagę, że „Portowcy” dysponują jedną z najlepszych akademii w kraju i są zespołem, który raczej częściej wygrywa niż przegrywa. O początku kampanii 2020/2021 wszyscy chcą jednak w klubie zapomnieć.

Bohaterem spotkania okazał się 17-letni Fabian Grzelka, który starcie rozpoczął na ławce rezerwowych. Najpierw otworzył wynik meczu, a w ostatnich minutach pojedynku uratował swojej drużynie cenny punkt.

Dużo emocji było również na boisku w Kielcach. Mecz Korony z Gwarkiem Zabrze nie zapowiadał się na najciekawsze wydarzenie minionej serii gier, a to właśnie tutaj (oraz we wcześniejszym starciu Pogoni Szczecin z Escolą Varsovia) padło najwięcej goli – aż cztery.

Prowadzenie gościom dał w 22. minucie Dominik Gurdek. Korona w pierwszej połowie prezentowała się dosyć słabo i była w stanie wyrównać dopiero po zmianie stron. Bramkę na swoje konto zapisał Hubert Świecarz.

Gospodarze poszli za ciosem i chwilę później strzelili na 2:1. Gwarek nie miał jednak zamiaru wracać do domu z pustymi rękoma. Na kilka minut przed ostatnim gwizdkiem sędziego Gurdek zdobył swoją drugą bramkę i doprowadził do remisu.

– Pierwsza połowa była bardzo zła w naszym wykonaniu. Mogliśmy przegrywać zdecydowanie wyżej. Po przerwie na szczęście zaprezentowaliśmy się już dużo  korzystniej. Szybko odrobiliśmy straty, a potem wyszliśmy na prowadzenie. Później jednak znów straciliśmy gola. Końcówka to była już walka cios za cios z obu stron. Podział punktów uznaję jednak za sprawiedliwy – powiedział klubowej akademii Paweł Czaja.

Centralna Liga Juniorów do lat 18 nie rozpieściła nas w tej kolejce emocjami. Dużo lepiej wyglądało to w młodszych kategoriach wiekowych.

Jagiellonia Białystok była bardzo blisko pokonania Ursusa Warszawa, prowadziła już 3:1, żeby wypuścić z rąk zwycięstwo w ostatniej akcji spotkania.

Zachowanie bramkarza gospodarzy jest dobrym przykładem na to, że gra się do końcowego gwizdka sędziego. Jakub Jasionek dostał piłkę od swojego defensora, musiał być mocno rozkojarzony i nie zauważył nadbiegającego Oscara Nabialę, który nie miał problemu z trafieniem do pustej bramki.

Przesyłamy szczere wyrazy współczucia golkiperowi CWZS-u Bydgoszcz. Drużyna Lecha Poznań do lat 15 była dla niego bezlitosna i zaaplikowała rywalom aż dziesięć trafień. Szczególnie „okrutni” okazali się Daniel Mikołajewski oraz Jakub Kendzia – obaj zakończyli ten mecz z hat-trickiem na koncie.

Więcej o meczach w CLJ U-15 i U-17 piszemy w dalszej części raportu.

Komplet wyników 4. kolejki CLJ U-18:

Lech Poznań 0:1 Śląsk Wrocław
Escola Varsovia 2:2 Pogoń Szczecin
Wisła Kraków 0:1 Cracovia
Górnik Zabrze 1:0 Arka Gdynia
Korona Kielce 2:2 Gwarek Zabrze
Hutnik Kraków 1:0 Lechia Gdańsk
Legia Warszawa 1:2 UKS SMS Łódź

Tabela:

Gdybyśmy musieli wskazać najciekawsze spotkanie 5. kolejki, to zastanawialibyśmy się nam wyborem meczu Jagiellonii Białystok z Wisłą Kraków oraz Śląska Wrocław z Koroną Kielce. Za tydzień dowiemy się też, czy strata punktów Legii Warszawa była tylko potknięciem czy może początkiem słabszej dyspozycji. Ich formę przetestują piłkarze Lechii Gdańsk.

Pełen terminarz 5. kolejki CLJ U-18:

Pogoń Szczecin – Górnik Zabrze (12 września, 11:00)
Arka Gdynia – Lech Poznań (12 września, 11:15)
Śląsk Wrocław – Korona Kielce (12 września, 12:00)
UKS SMS Łódź – Escola Varsovia (12 września, 12:00)
Cracovia – Hutnik Kraków (12 września, 15:00)
Gwarek Zabrze – Zagłębie Lubin (13 września, 12:00)
Lechia Gdańsk – Legia Warszawa (13 września, 16:00)

***

CLJ U-17

Grupa A:

Napisaliśmy już kilka słów o szalonym starciu Jagiellonii z Ursusem, więc skupmy się na pozostałych rozstrzygnięciach. We wszystkich trzech meczach nie było wątpliwości, kto tego dnia jest lepszym zespołem – Legia ograła 3:0 Escolę, UKS SMS Łódź 6:0 GKS Bełchatów, a Polonia Warszawa 4:0 Znicz Pruszków.

Grupa B:

Tutaj spotkania miały zdecydowanie więcej dramaturgii. CWZS Bydgoszcz w meczu z AP Reissa prowadził, remisował, żeby ostatecznie – przegrać i to po bramce na 4:3 w 87. minucie meczu. Z porażką pogodzić się musiały również Lechia Gdańsk i Warta Poznań. Oba zespoły przegrały rezultatem 1:3, kolejno z Lechem Poznań oraz Fase Szczecin. W pojedynku Pogoni Szczecin z Arką Gdynia doszło do podziału punktów.

Grupa C:

Niedawno Zagłębie Lubin mierzyło się ze Śląskiem Wrocław w CLJ U-15, a teraz derby zobaczyliśmy w starszej kategorii wiekowej. Wtedy „Miedziowi” wygrali 2:0, teraz było 2:2. Udanie tę kolejkę będzie wspominał Krystian Mucha z Ruchu Chorzów – w meczu z Gwarkiem Zabrze strzelił trzy gole. Kolejne zwycięstwo zanotował Raków Częstochowa, który tym razem wygrał 2:1 z Odrą Opole. Takim samym rezultatem zakończył się pojedynek Rozwoju Katowice z Górnikiem Zabrze.

 

Grupa D:

Czwarte zwycięstwo z rzędu Cracovii. Drużyna z Krakowa potrzebowała 354 minut, żeby… stracić pierwszego gola w tym sezonie. Piłki z siatki nie musieli za to wyciągąć bramkarze Wisły Kraków i Korony Kielce – drużyny te wygrały 3:0 z Karpatami Krosno oraz Motorem Lublin. „Pasy” straciły pierwszego gola, a Stal Mielec zdobyła pierwszy punkt. Pozwolił jej na to remis z AP TOP 54 Biała Podlaska.

***

CLJ U-15:

Grupa A:

Jeżeli już wygrywać, to pewnie i przekonywująco. Taką zasadę wyznały w tej kolejce Jagiellonia Białystok (3:0 z Polonią Warszawa), Legia Warszawa (3:0 z UKS-em SMS-em Łódź), Escola Varsovia (4:0 z Olimpią Elbląg) oraz Znicz Pruszków (4:1 z Widzewem Łódź).

Grupa B:

Nie tylko piłkarze Lecha Poznań urządzili sobie w czwartej serii gier trening strzelecki. Ich przykładem poszedł Lotos Gdańsk, który zdemolował 9:0 Chemika Bydgoszcz. Powiedzmy sobie szczerze, że nie był to najlepszy weekend dla drużyn z tego miasta. Co się wydarzyło w pozostałych dwóch meczach? Fase Szczecin pokonało 2:1 Lechię Gdańsk, a AP Reissa zremisowała 1:1 z Pogonią Szczecin.

Grupa C:

Chrobry Głogów z Wrocław Academy – w tym meczu nie oglądaliśmy goli. Bramkowe braki nadrobiły za nich jednak Śląsk Wrocław (4:0 z Odrą Opole) i Miedź Legnica (4:1 z Rozwojem Katowice). Punktami podzieliły się Zagłębie Lubin z Rakowem Częstochowa.

Grupa D:

I kolejny bezbramkowy remis, ale teraz w rolach głównych wystąpiły BKS Lublin i Sandecja Nowy Sącz. Dużo emocji przyniosło spotkanie Cracovii z Motorem Lublin. Zabawnie, bo „Pasy” w CLJ U-17 nie mają sobie równych, a w CLJ U-15 przegrywają mecz za meczem. Punkty straciła również faworyzowana Korona Kielce, która jedynie zremisowała 1:1 z Górnikiem Łęczna. Problemów z wygrywaniem nie ma za to Wisła i spokojnie pokonała 3:1 AP TOP Biała Podlaska.

BARTOSZ LODKO

Fot. Łącza Nas Piłka, Newspix, 90minut.pl