CLJ U-18: Wracamy w sobotę! Co nas czeka w tym sezonie?

Już w najbliższą sobotę wracają rozgrywki Centralnej Ligi Juniorów U-18! Co nas czeka w sezonie 2021/22? Kogo nie zobaczymy już na szczeblu centralnym? Do jakich zmian doszło na ławkach trenerskich?

CLJ U-18: Wracamy w sobotę! Co nas czeka w tym sezonie?

Zaczniemy od zagadki. Jaki związek z CLJ-ką będzie miał Bartosz Bereszyński, obrońca włoskiej Sampdorii? Taki, że… jego tata poprowadzi w tej kampanii jeden z zespołów, a konkretnie Wartę Poznań. Przemysław Bereszyński w przeszłości sam był piłkarzem, występował chociażby w „Kolejorzu” czy Dyskobolii Grodzisk Mazowiecki, a po odwieszeniu butów na kołek, zajął się z powodzeniem szkoleniem dzieci i młodzieży. „Wartowcy” będą jednym z czterech beniaminków, obok Stali Rzeszów, Rakowa Częstochowa i Polonii Warszawa, którzy zajęli miejsce Hutnika Kraków, Korony Kielce, Escoli Varsovia oraz Lechii Gdańsk.

Czy za którąś z ww. ekip będziemy jakoś szczególnie tęsknić? Hutnik zleciałby z ligi już dwa lata temu, ale wtedy uratowała go… pandemia i decyzja Związku, że nie będzie spadków oraz awansów, w Lechii przyjemnie patrzyło się na Krystiana Okoniewskiego, w Koronie wyróżniał się Miłosz Strzeboński, natomiast Escola jako jedyna spadła trochę niezasłużenie.

Utrzymać za to udało się m.in. Cracovii, w której latem doszło do ciekawej zmiany na stanowisku szkoleniowca juniorów starszych. Andrzej Paszkiewicz będzie teraz z ramienia Hutnika koordynował rozwój akademii… Ghazl El-Mahalla w Egipcie, a więcej o całym projekcie pisaliśmy tutaj. Jego miejsce zajął Wojciech Ankowski, w przeszłości zawodnik klubu z Kałuży. Ogólnie rzecz biorąc, na ławkach trenerskich zobaczymy wiele starych twarzy. Pogoń Szczecin dalej będzie prowadził Piotr Łęczyński, Wisłę Kraków Adrian Filipek, Legię Warszawa Grzegorz Szoka, Górnik Zabrze Jan Żurek, Śląsk Wrocław Bartosz Siemiński, Lecha Poznań Hubert Wędzonka, Jagiellonię Białystok Krzysztof Zalewski, a Zagłębie Lubin Marcin Ciliński.

W Centralnej Lidze Juniorów U-18 będą w tym sezonie występować głównie zawodnicy z rocznika 2004 i młodsi, natomiast Polski Związek Piłki Nożnej utrzymał przepis o możliwości gry czterech starszych piłkarzy, tj. z rocznika 2003. To oznacza, że do sporych przebudowań składu dojdzie chociażby w Krakowie. Szkoleniowiec „Białej Gwiazdy” na pewno nie skorzysta już z usług Daniela Hoyo-Kowalskiego czy Sławomira Chmiela (zostali wypożyczeniu do Hutnika), Piotra Ćwika (wypożyczenie do Orląt Radzyń Podlaski) Piotra Starzyńskiego (przeszedł do pierwszej drużyny) czy Aleksandra Buksy (przeniósł się do Genui). Adrian Filipek nie powinien się jednak martwić o siłę rażenia swojego zespołu, bo dalej będzie mógł korzystać z usług Kacpra Chełmeckiego (króla strzelców ligi) oraz Marcina Bartonia, młodzieżowego reprezentanta kraju, który do Małopolski trafił ze Śląska Wrocław.

– Okres przygotowawczy był dosyć krótki, ale intensywny. Graliśmy z zespołami juniorskimi oraz z tymi, które występują na poziomie seniorskim. Było to dla nas wartościowe doświadczenie, a każde spotkanie dostarczyło nam wielu cennych wskazówek, z których postaramy się wyciągnąć jak najwięcej wniosków. Tak naprawdę nasze przygotowania zweryfikuje liga. Cieszymy się na powrót ligi, bo rywalizacja o punkty to zawsze coś innego niż w sparingach. Jesteśmy bardzo ciekawi naszej weryfikacji na tle innych polskich drużyn w Centralnej Lidze Juniorów. Nasze cele się nie zmieniają – chcemy wygrać każdy kolejny mecz, rozwijać zawodników i pomagać im w stawać się coraz lepszymi. Naszym pierwszym przeciwnikiem będzie Górnik Zabrze, czyli silna fizycznie drużyna, ale będziemy szukać sposobu, aby wykrzesać swoje atuty i je zniwelować, a przede wszystkim wygrać ten mecz – powiedział Filipek w rozmowie z klubową stroną.

Trudne zadanie czeka za to Pogoń Szczecin. „Portowcy” są obrońcami tytułu i jak w UEFA Youth League będą mogli skorzystać ze wszystkich swoich młodych gwiazd (rozgrywki są w kategorii U-19), tak w CLJ-ce rzadko albo wcale będziemy oglądać Łukasza i Mateusza Łęgowskich, Olafa Korczakowskiego, Fabiana Grzelkę, Dawida Rezeiana oraz Kacpra Łukasiaka (wszyscy z rocznika 2003), którzy w poprzedniej kampanii stanowili o sile zespołu i w dużej mierze przyczynili się do zdobycia mistrzostwa.

Jak przebiegają przygotowania drużyn do startu rundy jesiennej? Niektórzy już od ponad miesiąca (przerwa między sezonami wynosi dokładnie 55 dni) są w treningu, wszystkim udało się rozegrać po kilka sparingów, ale tak naprawdę więcej o ich rzeczywistej dyspozycji będziemy mogli powiedzieć, gdy już wystartuje liga. Pierwszą próbkę możliwości mieliśmy ostatnio na bardzo mocno obsadzonym turnieju im. Ernesta Pohla w Zabrzu. Zwycięzcą okazał się Śląsk Wrocław, który w finale pokonał Legię Warszawa. To nie musiał być przypadek, bo podopieczni Bartosza Siemińskiego pod koniec minionej kampanii także pokazywali, że potrafią grać w piłkę, a „Legioniści” mają chrapkę na coś więcej niż piąte miejsce. Ich motorem napędowym może być Igor Strzałek, który wiosną potrzebował zaledwie 10 spotkań, żeby zdobyć siedem goli, a trener Grzegorz Szoka cały czas do dyspozycji będzie miał również Jordana Majchrzaka czy Fryderyka Janaszka.

Nie można też zapominać o zawsze silnym Zagłębiu Lubin oraz… UKS-ie. Chłopcy z miasta Łodzi są przecież aktualnymi mistrzami Polski w kategorii juniorów młodszych, a teraz będą występować w najstarszych rozgrywkach centralnych. Czy powtórzą swój sukces? O to będzie im pewnie bardzo ciężko, ale powinni znaleźć się trochę wyżej niż tuż nad strefą spadkową. To samo tyczy się Lecha Poznań (srebrni medaliści MP U-17) i Cracovii (zdobyli brązowe medale).

Bardzo jesteśmy ciekawi tego, jak się będzie prezentować Raków Częstochowa. Akademia z Jasnej Góry od tego sezonu będzie mogła pochwalić się kompletem zespołów w Centralnych Ligach Juniorów (Polonia Warszawa i Stal Rzeszów również), a do tej pory w młodszych kategoriach wiekowych w starciach z topowymi drużynami w kraju radzili sobie lepiej niż dobrze. Podopieczni Marcina Salamona w Lidze Makroregionalnej nieraz kończyli spotkania z dorobkiem dziesięciu zdobytych goli i więcej, natomiast teraz nie powinno być aż tak łatwo i przyjemnie. Sporą przewagę w swoich grupach miały także Polonia i Warta, a jedynie „Stalowcy” praktycznie do ostatniej kolejki musieli walczyć o awans do CLJ U-18.

– W kategoriach grup młodzieżowych, czyli tam, gdzie nasze drużyny grają w Centralnych Ligach Juniorów cele trenerom i zespołom postawiłem bardzo wysokie. Jeżeli w coś mierzymy, to w to, co najważniejsze. Chciałbym, żebyśmy zdobyli trzy mistrzostwa Polski. Czy nam się uda? Nie wiem tego, ale będziemy czynili wszystko, aby nasze współzawodnictwo było bardzo efektywne i efektowne. Nie stawiamy sobie różnicy: gramy w piłkę albo bardzo ładnie, albo bardzo skutecznie. Tylko gramy ładnie i skutecznie. Zawsze trzeba mierzyć w najwyższe cele. Uważam, że jesteśmy dzisiaj przygotowani do tego, aby na tej tarczy odpowiedni punkt sobie obrać. Jeżeli go nie osiągniemy, a przywieziemy, to czego nam się nie udało zdobyć w tym roku, czyli choćby jednego medalu mistrzostw Polski, to też uznam to za bardzo dobry wynik. Trzeba pamiętać, że w CLJ U-18 będziemy beniaminkiem tych rozgrywek – powiedział niedawno klubowym mediom Marek Śledź, dyrektor akademii Rakowa.

Co nas czeka w pierwszej kolejce? Pełen terminarz poniżej:

Wisła Kraków – Górnik Zabrze (14 sierpnia, 12:00)
Pogoń Szczecin – Cracovia (14 sierpnia, 12:00)
Warta Poznań – Arka Gdynia (14 sierpnia, 12:00)
MKS Polonia Warszawa – Śląsk Wrocław (14 sierpnia, 15:00)
Raków Częstochowa – Legia Warszawa (15 sierpnia, 11:15)
Stal Rzeszów – Jagiellonia Białystok (15 sierpnia, 12:00)
Gwarek Zabrze – Lech Poznań (15 sierpnia, 12:00)
Zagłębie Lubin – UKS SMS Łódź (15 sierpnia, 16:00)

Kamery „Łączy Nas Piłka” udadzą się w niedzielę do Częstochowy na starcie Rakowa z Legią Warszawa, a my w poniedziałkowym „Centralnym Raporcie” podsumujemy szczegółowo (albo nie, to się dopiero okaże) całą kolejkę. Nie możemy się doczekać.

Fot. Newspix