Mecz o… wszystko. Zapowiedź starcia Zagłębia z Arką w CLJ U-18

Już jutro w Centralnej Lidze Juniorów U-18 dojdzie do starcia decydującego o mistrzostwie Polski w sezonie 2021/22. Jeżeli wygra Zagłębie, mistrzami zostaną lubinianie, a jeżeli lepsza okaże się Arka lub padnie remis, puchar pojedzie do Gdyni. Kto jest faworytem? Jak trenerzy obu zespołów podchodzą do tego spotkania?

Mecz o… wszystko. Zapowiedź starcia Zagłębia z Arką w CLJ U-18

W poprzednim sezonie walka o tytuł również toczyła się do ostatniej kolejki. Co więcej, wszystko rozstrzygnęło się nie pomiędzy dwoma, a aż czterema zespołami. Wówczas najlepsza okazała się Pogoń Szczecin, natomiast Wisła Kraków oraz Śląsk Wrocław uzupełniły skład podium. Tuż za nim uplasowali się podopieczni Marcina Cilińskiego, którzy po 29. kolejkach byli wiceliderami, tak samo, jak teraz. W sobotę „Miedziowi” staną przed kolejną szansą.

Spodziewaliśmy się, że Zagłębie Lubin będzie walczyło o najwyższe cele, za to Arka Gdynia jest chyba dla wszystkich pozytywnym zaskoczeniem. Rozmawialiśmy z trenerem Wilczyńskim po siedmiu rozegranych kolejkach i wówczas nikomu nawet przez głowę nie przyszła myśl, że „Arkowcy” mogą zostać mistrzami kraju w kategorii juniora starszego.

Oba zespoły w rundzie wiosennej przegrały tylko jeden mecz – Arka z Wisłą, a Zagłębie z Jagiellonią Białystok. Jak wypadają te drużyny liczbowo? Kto ma lepszą ofensywę, a kto skuteczniejszą defensywę?

Arka Gdynia:

Liczba punktów – 56
Bilans bramek – 64:44
Bilans meczów na wyjeździe – 6 wygranych, 3 remisy i 5 porażek
Najlepszy strzelec – Kacper Kroczyński (10 bramek)
Ostatnie pięć meczów – 4 zwycięstwa i 1 porażka

Zagłębie Lubin:

Liczba punktów – 56
Bilans bramek – 45:31
Bilans meczów u siebie – 10 wygranych, 3 remisy i 1 porażka
Najlepszy strzelec – Wojciech Szafranek (10 bramek)
Ostatnie pięć meczów – 3 zwycięstwa i 2 remisy

Tabela CLJ U-18:

Jak do tego starcia podchodzą trenerzy obu drużyn? Zarówno Robert Wilczyński, jak i Marcin Ciliński koncentrują się tylko na zwycięstwie, jednakże przed samym spotkaniem nie chcieli zbyt wiele zdradzać.

Robert Wilczyński, szkoleniowiec Arki Gdynia:

W sobotę czeka was najważniejszy mecz w tym sezonie. Spodziewał się pan, że w ogóle przyjdzie zagrać wam spotkanie, którego stawką będzie mistrzostwo Polski juniorów starszych?

– W pewnym momencie tak. Sami sobie podnieśliśmy tę poprzeczkę. Mówiłem zawodnikom: panowie, wy wyznaczyliście ten cel, teraz przyszło nam się bić o mistrzostwo. Jak widać, nie były to puste słowa.

Jak wyglądały wasze przygotowania w tym tygodniu? Kiedy wyjeżdżacie do Lubina?

– Jutro (tj. w piątek) mamy trening. Ogólnie rzecz biorąc, nic nie zmienialiśmy w naszych przygotowaniach. Ze względu na to, że w Lubinie przyjdzie nam rywalizować na naturalnej nawierzchni, przeprowadzamy ostatnie treningi na boiskach trawiastych. Na godz. 10:00 mamy zaplanowany trening, a po nim wyjeżdżamy na Dolny Śląsk.

Jak będzie wyglądała kadra Arki Gdynia na to spotkanie? Będzie miał pan do dyspozycji wszystkich zawodników?

– Mamy optymalny skład. Przypuszczam, że Zagłębie też wystąpi w optymalnym składzie. Zapowiada się naprawdę ciekawy mecz.

Jesienią to pański zespół okazał się zwycięskim zespołem. Jak pan wspomina tamto starcie?

– Ten mecz miał swoje fazy. Można powiedzieć, że mieliśmy to spotkanie pod kontrolą. Wówczas wygraliśmy 3:2, ale pamiętam też nasz wcześniejszy mecz, gdy graliśmy w dziesięciu i przegraliśmy z Zagłębiem bodajże 0:5. Mecz meczowi nie równy, spodziewamy się dobrego widowiska.

Czuć napięcie w pańskiej drużynie? Większość chłopaków po raz pierwszy zagra w meczu o tak wielkiej stawce.

– Tak, od naszego ostatniego złotego medalu w młodzieżowych mistrzostwach Polski mija 10 lat, więc na pewno chłopcy są skoncentrowani, żeby wywalczyć tytuł.

To pan był wówczas trenerem zespołu, który okazał się najlepszy w Polsce w tej kategorii wiekowej, natomiast w sobotę stanie pan przed szansą, żeby po raz drugi sięgnąć po mistrzostwo. Jest pan w stanie porównać obie ekipy? Dzisiejszy skład jest mocniejszy niż ten sprzed niemal dekady?

– Ciężko powiedzieć. Trzeba pamiętać, że 10 lat temu graliśmy w innej formule niż dzisiaj. W pierwszym finałowym spotkaniu (z trzech, wówczas każdy grał z każdym – dop. red.) pokonaliśmy 2:1… Zagłębie Lubin, następnie zmierzyliśmy się z Lechem Poznań, a na koniec z Pogonią Szczecin.

Do wywalczenia mistrzostwa wystarczy wam remis, ale rozumiem, że nie będzie żadnego murowania bramki i gry na 0:0?

– Mogę pana zapewnić, że na pewno nie będziemy murować własnej bramki. Naszym celem jest zwycięstwo.

***

Marcin Ciliński, szkoleniowiec Zagłębia Lubin:

Jak nastawiacie się do sobotniego starcia z Arką Gdynia?

– Chcemy zwyciężyć. W poprzednim sezonie nie udało nam się wywalczyć mistrzostwa, ale mam nadzieję, że w tym roku to już my okażemy się stroną zwycięską. Musimy wygrać ten mecz, tylko to się dla nas liczy.

Jak będzie wyglądała pańska kadra na to spotkanie? Skorzystacie z zawodników z drugiego zespołu?

– W kadrze są zawodnicy mogący występować w Centralnej Lidze Juniorów U-18 (śmiech).

Czyli mówiąc wprost, wystawi pan wszystko, co najlepsze?

– Nie do końca. Nie chcę komentować pewnych kwestii regulaminowych, ale musieliśmy przerobić kilka rzeczy w klubie.

W rundzie jesiennej Zagłębie poległo 2:3 z Arką. Czy gdynianie wówczas czymś pana zaskoczyli?

–  Raczej nie. Mamy jakieś rozeznanie, oczywiście przeprowadziliśmy analizę rywala, natomiast chcemy skupić się wyłącznie na sobie.

***

Za Arką Gdynia przemawia fakt, że mają zdecydowanie lepszą ofensywę oraz „przewagę” z poprzedniego meczu. Im do mistrzostwa potrzebny jest tylko remis. Jeżeli szukalibyśmy mocnych stron lubinian, należałoby wyróżnić szczelniejszą (najszczelniejszą w całej lidze) defensywę, a także świetny bilans na własnym – trawiastym – boisku. Trener Ciliński może też skorzystać z usług kilku zawodników z III-ligowych rezerw Zagłębia. U bukmacherów nie można obstawiać spotkań Centralnej Ligi Juniorów U-18, ale jeśli już musielibyśmy wybierać, zainwestowalibyśmy pieniądze w gospodarzy tego meczu.

Transmisję ze starcia, którego stawką jest 200 tys. złotych oraz tytuł mistrza Polski juniorów starszych będzie można zobaczyć za darmo na kanale „Łączy Nas Piłka” na platformie YouTube. Początek batalii o godz. 13:00.

Fot. Newspix, Flashscore