W 100. odcinku cyklu „Wywołany do Tablicy” przepytaliśmy Dawida Paraszczaka, 18-letniego zawodnika Zagłębia Lubin. Jak sobie poradził z naszą ankietą?
Jeżeli po raz pierwszy stykasz się z tą serią, zachęcamy najpierw zerknąć na inaugurujący odcinek „Wywołanego do tablicy” z Damianem Kołtańskim, gdzie szczegółowo wyjaśniliśmy zasady naszej zabawy.
Dawid Paraszczak (ur. 2004) – swoją przygodę z piłką rozpoczął w Klubie Sportowym Zdrój Jedlina-Góra, reprezentował barwy m.in. Górnika Nowe Miasto i Miedzi Legnica, natomiast aktualnie gra w Zagłębiu Lubin.
Mój pierwszy klub?
– KS Zdrój Jedlina-Zdrój.
Trener/trenerzy, którym najwięcej zawdzięczam?
– Tomasz Syska, aktualny dyrektor Akademii Miedzi Legnica.
W dzieciństwie wszyscy wróżyli mi piłkarską karierę czy rówieśnicy byli lepsi ode mnie?
– Byłem wyróżniającym się zawodnikiem i wróżono mi piłkarską karierę.
Piłka nożna – jeszcze hobby czy już zawód?
– Zawód.
Nauka – jest ważna i się do niej przykładam czy liczy się tylko i wyłącznie futbol?
– Najważniejsza jest piłka, ale dobrze zdać maturę.
Uprawiam/nie uprawiam innych sportów, bo…?
– Nie uprawiam, ponieważ każdą wolną chwilę przeznaczam na piłkę.
Moja największa piłkarska zaleta?
– Gra lewą nogą, szybkość i gra 1v1.
Nad czym muszę jeszcze popracować?
– Grą w obronie i dośrodkowaniami.
Dieta sportowca – ściśle jej przestrzegam czy pozwalam sobie na cheat day?
– Pozwalam sobie na cheat day.
Mecz ze stadionu, który najlepiej wspominam?
– Nie mam takiego meczu.
Liga/drużyna, którą najczęściej oglądam w telewizji?
– La Liga i FC Barcelona.
Jaki był przełomowy moment w mojej karierze?
– Transfer z Górnika Nowe Miasto do Miedzi Legnica.
Mój mecz, po którym byłem załamany?
– Będąc w Akademii Miedzi Legnica, przegraliśmy baraże do CLJ-ki.
Urazy – omijają mnie czy mam nadzieję, że najgorsze już za mną?
– Raczej mnie omijają.
Dodatkowy trening indywidualny czy wyjście na randkę z dziewczyną?
– Próbuję znaleźć czas i na to, i na to.
Oferta z renomowanej akademii – odrzucam czy od razu pakuję manatki i udaje się na lotnisko?
– Pakuję manatki.
Mój piłkarski wzór?
– Leo Messi.
Turniej dziecięcy/młodzieżowy, który mocno utkwił mi w pamięci?
– Turniej Jedlina Cup, podczas którego zdobyłem pierwszą statuetkę dla najlepszego strzelca.
Pierwsze wspomnienie z Pucharem Tymbarku?
– Raczej nie mam, ponieważ szybko odpadliśmy z rozgrywek.
Ulubiony smak soku Tymbark?
– Jabłko-mięta.
Czy Centralna Liga Juniorów U-19 jest idealnym miejscem do rozwoju dla piłkarza?
– Jest bardzo dobrym miejscem do rozwoju.
Mistrzostwo z moją drużyną w CLJ U-19 czy powołanie do młodzieżowej reprezentacji Polski?
– Powołanie do reprezentacji.
Śledzę spotkania/wyniki całej ligi czy koncentruję się tylko na najbliższym rywalu?
– Śledzę spotkania całej ligi.
FC Barcelona czy Real Madryt?
– FC Barcelona.
Manchester United czy Manchester City?
– Manchester United.
Inter Mediolan czy AC Milan?
– AC Milan.
Ulubiony polski piłkarz?
– Kamil Grosicki.
Wolałbym zostać MVP CLJ U-19, ale moja drużyna spadłaby z ligi czy zdobyć mistrzostwo, ale być głównie rezerwowym?
– Mistrzostwo Polski już w ten sposób zdobyłem, więc wolałbym być MVP.
Gdybym mógł wybrać, to wolałbym grać w egzotycznej lidze za dobre pieniądze czy w przeciętnej europejskiej za dużo mniejsze wynagrodzenie?
– Na ten moment przeciętnej europejskiej.
Być w mediach jak Tymoteusz Puchacz czy Jakub Moder?
– Jakub Moder.
Za pięć lat widzę się w…?
– Minimum w Ekstraklasie.
Moje największe piłkarskie marzenie?
– Zagrać w reprezentacji Polski.
Fot. Akademia Zagłębia Lubin
KOMENTARZE DODAJ KOMENTARZ