Wywołany do Tablicy #127: Jakub Stachaszewski

W 127. odsłonie naszego stałego cyklu pt. „Wywołany do Tablicy” wziął udział Jakub Stachaszewski z rocznika 2008 – środkowy obrońca grający w Akademii Zagłębia Lubin.

Wywołany do Tablicy #127: Jakub Stachaszewski

Jeżeli po raz pierwszy stykasz się z tą serią, zachęcamy najpierw zerknąć na inaugurujący odcinek „Wywołanego do Tablicy” z Damianem Kołtańskim, gdzie szczegółowo wyjaśniliśmy zasady naszego cyklu.

Mój pierwszy klub?

– Widok Lublin.

Trener/trenerzy, którym najwięcej zawdzięczam?

– Myślę, że każdy trener coś wniósł do mojej przygody z piłką, ale warto, abym wyróżnił Patryka Niezbeckiego, który trenował mnie w BKS-ie Lublin. Pomimo różnej formy i kontuzji, często na mnie stawiał. Parę słów należy się też Łukaszowi Ćwikowi, który wyprowadził mnie z wielu ciężkich kontuzji, gdy byłem jeszcze w bardzo młodym wieku. Dużo zawdzięczam też moim rodzicom, którzy od początku mnie wspierają.

W dzieciństwie wszyscy wróżyli mi piłkarską karierę czy rówieśnicy byli ode mnie lepsi?

– Wielu chłopaków było ode mnie lepszych.

Od początku występuję na docelowej pozycji czy z czasem ona się zmieniała?

– Zmieniała się z czasem. Za dzieciaka grałem w ataku, dziś zaś występuję na środku bloku defensywnego, a czasem zdarzy się też, że zagram na lewej obronie.

Piłka nożna – hobby czy zawód?

– Zdecydowanie zawód.

Nauka – jest ważna i się do niej przykładam czy liczy się tylko i wyłącznie futbol?

– Staram się przykładać nauki. Uważam, że jest ona ważna, a zwłaszcza języki obce, które bardzo się przydają i dają wiele możliwości.

Uprawiam/nie uprawiam innych dyscyplin sportowych, bo…?

– Nie uprawiam innych dyscyplin sportowych. Skupiam się na piłce nożnej.

Moja największa piłkarska zaleta?

– Gra lewą nogą, a do tego charakter i ogromna zawziętość.

Nad czym muszę jeszcze popracować?

– Nad grą słabszą nogą i techniką.

Dieta – ściśle przestrzegam czy pozwalam sobie na coś niezdrowego?

– Pozwalam sobie na cheat day. Według mnie każdy młody piłkarz powinien sobie czasem pozwolić na coś niezdrowego – wszystko jest dla ludzi.

Mój pierwszy mecz, który oglądałem na żywo na stadionie?

– Polska vs Wybrzeże Kości Słoniowej na Stadionie Narodowym. Tata zabrał mnie na ten mecz razem z dziadkami.

Mecz ze stadionu, który wspominam najlepiej?

– Polska vs Izrael. Dużo bramek i dobra gra naszych reprezentantów.

Klub albo liga, którą najczęściej oglądam w telewizji?

– Z pewnością liga angielska, w której każdy mecz jest ciekawy i emocjonujący.

Mój najlepszy mecz w życiu?

– Nie potrafię wskazać jednego. Wiele meczów wspominam bardzo dobrze.

Mój mecz, po którym byłem załamany?

– Zagłębie Lubin vs Śląsk Wrocław w CLJ U-15.

Mecz, który chciałbym zobaczyć na żywo?

– Manchester City vs Real Madryt lub Inter Mediolan vs AC Milan.

Urazy – omijają mnie czy mam nadzieję, że najgorsze już za mną?

– Mam ogromną nadzieję, że najgorsze już za mną.

Dodatkowy trening indywidualny czy wyjście na randkę z dziewczyną?

– Bez wątpienia dodatkowy trening.

Oferta z renomowanej zagranicznej akademii – odrzucam czy od razu pakuję manatki i biegnę na lotnisko?

– Na pewno bym takiej oferty nie odrzucił, ale też nie pojechałbym od razu na lotnisko. Uważam, że to z wielu względów nie byłaby prosta decyzja, ale sądzę, że koniec końców stanęłoby na wyjeździe.

Mój piłkarski wzór?

– W dzieciństwie uwielbiałem Roberta Lewandowskiego, bo jest napastnikiem i strzelał dużo goli. Dzisiaj do moich wzorów należą: Virgil van Dijk, Alphonso Davies czy Ronald Araujo.

Turniej dziecięcy/młodzieżowy, który mocno utkwił mi w pamięci?

– „Jaga Cup” i turniej na Słowacji.

Czy Centralna Liga Juniorów U-17 jest idealnym miejscem do rozwoju dla piłkarza?

– Osobiście uważam, że nie jest idealnym, ale jest miejscem bardzo dobrym pod względem rozwoju. Niektórzy za bardzo napierają na wynik, który jest ważny, natomiast ważniejszy jest progres i rozwój zawodnika.

Mistrzostwo z moją drużyną w CLJ U-17 czy powołanie do młodzieżowej reprezentacji?

– Ciężki wybór, ale wybieram powołanie do młodzieżowej reprezentancji.

Wolałbym zostać MVP CLJ U-17, ale moja drużyna spadłaby z ligi czy zdobyć mistrzostwo, ale być głównie rezerwowym?

– Bez wątpienia zostać MVP rozgrywek, nie potrafiłbym być tylko rezerwowym.

Gdyby to ode mnie zależało, wolałbym występować w CLJ-ce czy próbować swoich sił w niższych ligach seniorskich?

– Jeżeli chodzi o IV lub V ligę, to wybrałbym CLJ, ale jeśli mówimy mówimy o II albo III lidze, to wolałbym „dotknąć” piłki seniorskiej.

Śledzę wyniki/spotkania całej ligi czy koncentruję się tylko na najbliższym rywalu?

– Koncentruję się na najbliższym rywalu.

Najlepszy zawodnik, z którym grałem?

– Wybieram Kamila Nowogońskiego.

Najlepszy zawodnik, przeciwko któremu grałem?

– Nie potrafię wskazać jednego.

Ulubiony polski piłkarz?

– Jacek Góralski lub Piotr Zieliński.

W wolnych chwilach śledzę piłkę nożną czy wolę zająć się czymś innym?

– Wolę zająć się czymś innym, czasem trzeba trochę odpocząć od piłki.

Mój cel na sezon 2023/24?

– Są one etapowe – nie chciałbym zdradzać szczegółów. Na ten moment to, co sobie założyłem, powoli realizuję.

Fot. Akademia Zagłębia Lubin