Rok 2022 w tekstach Juniora. Przeżyjmy to jeszcze raz

Jutro wchodzimy w nowy rok, a więc to dobra okazja, żeby podsumować i zamknąć ten poprzedni. Przygotowaliśmy zestawienie 10 najlepszych oraz najciekawszych tekstów z 2022 roku, które zdecydowanie warto w wolnym czasie nadrobić.

Rok 2022 w tekstach Juniora. Przeżyjmy to jeszcze raz

W 2022 roku opublikowaliśmy ponad 1100 artykułów – mniejszych i większych. Prowadziliśmy i dalej będziemy prowadzić kilka stałych cykli, regularnie na naszych łamach pojawiają się wywiady czy newsy z CLJ-ek, analizy dotyczące polskich, a także topowych zagranicznych lig, teksty z motywem Turnieju „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku” w tle i reportaże z czołowych polskich ośrodków szkolenia lub najważniejszych konferencji.

Bez przydzielania konkretnych miejsc wybraliśmy 10 najciekawszych naszych publikacji z kończącego się roku.

1. Zmiany w Szkole Trenerów PZPN. „Chcemy organizować UEFA PRO częściej”

W minionych 12 miesiącach przeprowadziliśmy dwie rozmowy z Pawłem Grycmannem, dyrektorem Szkoły Trenerów PZPN. Pierwsza dotyczyła zmian w kursach trenerskich, natomiast druga – tego, jak szczegółowo wyglądały nabory na kurs UEFA Pro, które w ostatnich latach wreszcie stały się transparentne.

Ktoś nie doczytał waszej uchwały. Każdy może zdobyć 100 punktów i dwudziestu trenerów z najlepszym dorobkiem dostaje się na kurs?

– Tak, maksymalnie 50 punktów można zdobyć za doświadczenie trenerskie (w tym awanse i tytuły), 20 za karierę piłkarską, 15 za test wiedzy, a 5 za środek treningowy. Do tego na egzaminie odbywa się rozmowa kwalifikacyjna, za którą maksymalnie uzyskać można 10 punktów. Bardzo mocno promujemy doświadczenie, by ktoś, kto funkcjonował przez ostatnie lata na najwyższym poziomie, był o krok od kwalifikacji na UEFA PRO. Spośród wszystkich, którzy spełnili wymogi, ujawniliśmy arkusz ocen. Każda osoba, jeszcze przed egzaminem, otrzymała arkusz egzaminacyjny: tak naprawdę siedemdziesiąt ze stu punktów mogła policzyć sobie sama. Mamy pierwszy feedback od trenerów i wnioski: otrzymaliśmy nawet maile od ludzi, którzy się nie dostali, że było transparentnie. My kwadrans po zakończeniu egzaminu znaliśmy już wyniki…

Kiedy możemy spodziewać się decyzji UEFA o czterech dodatkowych miejscach na kurs UEFA PRO w Polsce? 

– Myślę, że na dniach. Natomiast bardziej zależy nam na tym, żebyśmy mogli robić te kursy częściej. Napisaliśmy w tej sprawie pismo do UEFA. Konwencja mówi, że możemy organizować kurs co dwa lata, ale kurs trwa około 14 miesięcy, więc jeżeli udałoby nam się otrzymać zgodę na organizację kursów choćby co półtora roku, to w ciągu sześciu lat otrzymujemy w zasadzie jeden dodatkowy kurs. Z naszej perspektywy byłoby to lepsze.

Zmiany w Szkole Trenerów PZPN. „Chcemy organizować UEFA Pro częściej” – link

2. Szczecińska trampolina do Włoch w cieniu edukacyjnej rewolucji. FASE Szczecin

W październiku zawitaliśmy do Szczecina, gdzie od ośmiu lat z powodzeniem działa Football Academy School of Excellence. Cztery klasy sportowe z 80 zawodnikami, w których jest nacisk na naukę języków obcych, najstarsze roczniki występujące w CLJ-kach oraz regularne transfery najzdolniejszych wychowanków do topowych zagranicznych akademii – to wszystko wyróżnia FASE.

Fundamentem FASE jest szkoła, ale jej kamieniem węgielnym właśnie największa sieć szkółek piłkarskich w Europie. FA to obecnie około 100 oddziałów w Polsce, 650 treningowych grup i ok. 12 tysięcy zawodników w wieku od czterech do dwunastu lat. Typowy grassroots, w którym jak wszędzie, nie brakuje również tych najbardziej utalentowanych. – Mamy 280 trenerów i każdy z nich zobligowany jest do pomocy FASE. Szuka, skatuje, wysyła informacje. Na przestrzeni ostatnich ośmiu lat kilku zawodników wyszkolonych przez FA przez FASE dotarło do Ekstraklasy – wspomina Kłos.

Szczecińska trampolina do Włoch w cieniu edukacyjnej rewolucji. FASE Szczecin – link

3. Mali diabetycy po raz kolejny pokazali czerwoną kartkę cukrzycy!

Nie licząc Pucharu Tymbarku, gdzie byliśmy na 10 finałach wojewódzkich oraz finałach krajowych, w tym roku rzadziej pojawialiśmy się na turniejach dziecięcych, aczkolwiek w marcu mieliśmy przyjemność relacjonować EuroSweet Cup, w którym wzięły udział dzieci z… cukrzycą.

Na pierwszy rzut oka turniej jak każdy inny – dzieci grają w piłkę na hali, rodzice dopingują z trybun, a przy stoliku organizatora są uszykowane puchary i upominki dla wszystkich uczestników. Poziom spotkań? Taki, jaki zazwyczaj możemy oglądać na turniejach dziecięcych – zróżnicowany. Jedni mają większe umiejętności, a drudzy mniejsze.

W takim razie, co jest wyjątkowego i innego w tych rozgrywkach? Przechadzamy się po obiekcie i na każdym kroku słyszymy słowo “cukier” odmieniane na różne sposoby: “muszę zjeść ciastko, bo spadł mi cukier”, “sprawdzałeś cukier? Po tym meczu my gramy”. Nikt nie rozmawia o piłce i samych spotkaniach. Tematem głównym jest cukrzyca, która łączy wszystkich uczestników tego wydarzenia.

Cały czas o niej myślą i kontrolują swoją glikemię. Gdzieś wokół kręcą się znani sportowcy, którzy bardzo chętnie rozmawiają z dziećmi, wspierają ich i dzielą się swoim doświadczeniem związanym z cukrzycą. Mocno zapadł nam w pamięci obrazek, gdy mały chłopczyk o imieniu Bruno był zmartwiony swoją postawą na turnieju, a Mateusz Rudyk, kolarz torowy i olimpijczyk z Tokio, podszedł do niego i powiedział, że nie ma czym się przejmować, zaraz przyjdzie kolejny mecz, w którym będzie mógł pokazać klasę.

Mali diabetycy po raz kolejny pokazali czerwoną kartkę cukrzycy! – link

4. Najlepiej zorganizowana polska drużyna XXI wieku? Analiza taktyczna Rakowa Częstochowa

Nowością, która w tym roku ukazywała się na naszych łamach, były analizy taktyczne klubów Ekstraklasy od #GanguTaktyków, czyli grupy trenerów pasjonatów, która każdego tygodnia spotyka się online, żeby wspólnie analizować spotkania. Pojawiły się m.in. szczegółowe analizy Warty Poznań oraz Pogoni Szczecin, lecz najlepsza była ta dotycząca Rakowa Częstochowa.

Słowem klucz dla Rakowa wydaje się być priorytetyzacja działań. Jest opcja rzucić rywalom piłkę za plecy? Śmiało! Ale jeśli ci ustawieni są nisko i przestrzeni dogodnej do kontry trudno szukać, trzeba cierpliwie rozgrywać. I dośrodkowywać. Często, ale i z pomysłem. Raków stał się szalenie uniwersalny. Przygotowany na każdą ewentualność.

– Najważniejsza dla mnie jest skuteczność. Gra się po to, żeby wygrać – tłumaczy Papszun. – Raków jest dobrze zorganizowany, drużyna w każdej fazie wie co robić. Uważam, że bez piłki jesteśmy bardzo mocni – twierdzi nieskromnie, lecz trudno z jego wypowiedzią się nie zgodzić.

Najlepiej zorganizowana polska drużyna XXI wieku? Analiza taktyczna Rakowa Częstochowa – link

5. Co powinno natychmiast zmienić się w polskim szkoleniu?

Niektórzy uważają, że absolutnie wszystko robimy źle, inni twierdzą, że w szkoleniu dzieci i młodzieży jesteśmy coraz lepsi. Spytaliśmy ponad 20 trenerów – różnych kategorii wiekowych – o to, co natychmiast powinno zmienić się w polskim szkoleniu i zebraliśmy ich myśli w jednym miejscu.

Każda z osób, którą poprosiliśmy o komentarz, miała odpowiedzieć co zmieniłaby w polskim szkoleniu, gdyby to zależało od niej. Chodziło oczywiście o pomysły realne do zrealizowania, nie o wybudowanie kilkuset pełnowymiarowych boisk z nawierzchnią trawiastą. Odpowiedzią, która padała zdecydowanie najczęściej, jest… usunięcie tabel i wyników z najmłodszych kategorii wiekowych.

Inną rzeczą, która dość często przewijała się w odpowiedziach, jest zbyt szybkie przechodzenie na duże boiska. Wielu trenerów uważa, że bardzo dobrym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie rozgrywek wzorowanych na metodzie „Funino” Horsta Weina, która poprawia m.in.  decyzyjność oraz technikę młodego zawodnika.

Co powinno natychmiast zmienić się w polskim szkoleniu? – link

6. Wszystkie drogi, które prowadzą do Białej Podlaskiej. Kim są trenerzy zakwalifikowani na UEFA Pro?

Członkowie sztabów największych klubów w kraju, szkoleniowcy drużyn pierwszoligowych, juniorskich, byli piłkarze i trenerzy bez doświadczenia na najwyższym szczeblu rozgrywkowym, którzy również dostali szansę. W czerwcu przygotowaliśmy sylwetki 20 szkoleniowców zakwalifikowanych na kurs UEFA Pro.

Wszystkie drogi, które prowadzą do Białej Podlaskiej. Kim są trenerzy zakwalifikowani na kurs UEFA Pro? – link

7. Fakty i mity o braciach Żuk. Szczera rozmowa z ojcem chłopców

Ciekawostka, to był nasz najbardziej zasięgowy tekst w 2022 roku. Mariusz Żuk, wraz z żoną oraz dwójką dzieci, w tym roku wrócili do Polski, a jego synowie rozpoczęli grę w Akademii Pogoni Szczecin. Dlaczego zdecydowali się opuścić Hiszpanię? Jakie kluby pytały o Michała? Czy chłopak ma szansę, żeby w przyszłości wrócić do FC Barcelony?

Jakie są wasze pierwsze odczucia po powrocie do Polski? Jak się czują chłopcy w Akademii Pogoni Szczecin?

– My w Polsce zawsze się dobrze czuliśmy. Aczkolwiek są to dopiero nasze pierwsze miesiące po powrocie. Najważniejsze dla mnie jest to, żeby moje dzieci dobrze się czuły w szkole, do której poszły od września. Na ten moment aklimatyzacja przebiega poprawnie. Chłopcy zostali ciepło przyjęci zarówno w szkole, jak i w klubie. Starsi koledzy z Pogoni z wielkim szacunkiem i otwartością przyjęli chłopców. Widzę, że Akademia stanowi bardzo ważną część klubowego DNA. Ważne dla mnie jest to, żeby zawsze otaczać się dobrymi ludźmi. Myślę, że tutaj tacy są. Czujemy się bardzo dobrze w Szczecinie, choć jesteśmy tu bardzo krótko. Pogoń Szczecin to klub ciepły, rodzinny. Każdy chłopiec, który jest w akademii, jest otoczony profesjonalną, dobrą opieką. 

Fakty i mity o braciach Żuk. Szczera rozmowa z ojcem chłopców – link

8. Ich historie chwyciły za serce w 2022 roku. Poznaj dziesięciu bohaterów Turnieju

Tak, jak wspomnieliśmy wcześniej, w 2022 roku relacjonowaliśmy 10 finałów wojewódzkich oraz finały krajowe XXII edycji Turnieju. Z racji, że nie potrafimy wybrać jednego tekstu, polecamy nadrobić kilka najciekawszych historii, których byliśmy świadkami w minionych 12 miesiącach.

Każdy finał wojewódzki rozpoczyna się od oficjalnego otwarcia, które we wszystkich miastach wygląda podobnie. Dariusz Ślęzak, znany lepiej pod pseudonimem DJ Ucho, po przywitaniu zespołów i przypomnieniu zasad Turnieju, zaprosił na środek jedną z uczestniczek. Ania, bo tak miała na imię, otrzymała od niego… pudełko z nowymi korkami. Dlaczego? „Dwa miesiące temu Ania przyjechała wraz z mamą oraz młodszą siostrą do Polski. Jej ojciec i starszy brat zostali na Ukrainie. Podczas zajęć z wychowania fizycznego zauważyłam, że całkiem dobrze gra w piłkę, więc zadzwoniłam do organizatorów Turnieju z zapytaniem, czy mogę zgłosić ją do rozgrywek wojewódzkich, wytłumaczyłam całą sytuację i otrzymałam zgodę. Ania miała ze sobą koszulkę klubu, w którym przez pięć lat trenowała (Metalurgu Zaporoże – dop. red.), ale brakowało jej odpowiedniego sprzętu sportowego. Wraz z rodzicami zorganizowałam małą zrzutkę i dzisiaj, podczas Turnieju, mogła odebrać od nas ten prezent, bo tak się składa, że w niedzielę obchodziła urodziny” – wyjaśniła nam opiekunka zespołu SP Niedzica.

Niby nie wypada ludziom wypominać wieku, ale… Jerzy Szeląg ma niespełna 75 lat, a dalej jest czynnym sędzią piłkarskim. „Futbol jest całym moim życiem. Kocham ten sport, to moja wielka pasja. Nie potrafię z tego zrezygnować. Piłka nożna to teraz dla mnie też furtka do wyjścia do ludzi” – mówił nam. Warto dodać, że w XXII edycji Turnieju „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku” wziął udział także… jego prawnuk, a kilka miesięcy później dziadek miał okazję poprowadzić wyjątkowy mecz.

Ich historie chwyciły za serce w 2022 roku. Poznaj dziesięciu bohaterów Turnieju „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku” – link

9. Polska alternatywa dla kursu UEFA Pro. Trener-słup wrócił na karuzelę

W środowisku trenerskim mówi się, że polscy szkoleniowcy zarabiają niewiele. Bzdura! Jeżeli masz łeb na karku zarabiać możesz nawet ciesząc się,,, wolnym weekendem. Czym jest słup – tłumaczyć nie trzeba. Ale dobra, jeżeli ktoś reprezentuje młodsze pokolenie i piłkarskich „wygibasów” nie zna z opowiadań ojca: aby pracować na poziomie Ekstraklasy i I ligi w roli trenera, należy posiadać licencję. Tę najwyższą – UEFA PRO. Elitarną licencję, licencję, której koszt sięga kwoty ok. 20 tysięcy złotych i wymaga nie lada nakładu czasu oraz poświęcenia. Licencję, która przez lata dla wielu była niedostępna, głównie ze względu na to, że byli spoza układu. Licencję, wobec której Polski Związek Piłki Nożnej ostatnio tak mocno się napracował, by poprzez uczciwe i transparentne nabory przywrócić jej dobry PR.

Jeżeli PRO nie posiadach – w Ekstraklasie oraz na jej zapleczu nie popracujesz. Przynajmniej oficjalnie. Tu z rozwiązaniem przychodzi jednak… słup.

Polska alternatywa dla kursu UEFA Pro. Trener-słup wrócił na karuzelę – link

10. Anonimowi. Zderzenie marzeń z realiami, czyli kulisy życia ekstraklasowych asystentów

Są na czołówkach sportowych gazet. I nie tylko sportowych. Nie mogą spokojnie wyjść na obiad, bo w mieście kibice zaczepiają ich na każdym kroku. Rozdają autografy, pozują do zdjęć. W pół roku potrafią zarobić tyle, ile przeciętny Polak nie jest w stanie odłożyć w dekadę. W piłce takich historii jest wiele. Nie dotyczą one jednak bohaterów tego tekstu…

Schemat jest zwykle całkiem podobny: byli w Ekstraklasie, ale z niej wypadli. Zdecydowali bowiem, że są w życiu rzeczy ważniejsze. Finansowe kłopoty, niekompetentni działacze, niepoważne traktowanie przez całe środowisko. Do tego rozłąka z dziećmi i rozwody – historie się powtarzają. Co skłania do takich, a nie innych wyborów? Do „konfesjonału” zaprosiliśmy kilku trenerów-asystentów z wieloletnim stażem szkoleniowej pracy.

Anonimowi. Zderzenie marzeń z realiami, czyli kulisy życia ekstraklasowych asystentów – link

Fot. Newspix